Książki nie do "przebrnięcia"

Książki, lektury, opowiadania...
Awatar użytkownika
serj
Posty: 108
Rejestracja: śr sie 26, 2020 4:29 pm

Książki nie do "przebrnięcia"

Post autor: serj » ndz paź 11, 2020 9:02 pm

Wczoraj sortując swoje książki znalazłem "Klub Pickwicka" i "Podróże Gulliwera". Niestety są dla mnie nie do "przebrnięcia".
A najnudniejszą jaką przeczytałem jest "Hobbit" Tolkiena.
Znacie takie książki??

Awatar użytkownika
Doneq
Posty: 61
Rejestracja: wt wrz 01, 2020 9:51 am

Re: Książki nie do "przebrnięcia"

Post autor: Doneq » ndz paź 11, 2020 11:57 pm

Do Pickwicka i Gulliwera dorzucam "Dumę i Uprzedzenie" oraz "Młyn na Flossie". Nie trawię XIX-wiecznej powieści angielskiej (a muszę).

Hobbit nie zgodzę się, bardzo fajny.

Awatar użytkownika
BinioBill
Posty: 55
Rejestracja: wt wrz 15, 2020 3:36 pm

Re: Książki nie do "przebrnięcia"

Post autor: BinioBill » pn paź 12, 2020 5:14 am

W gruncie rzeczy chyba przez wszystko można przebrnąć, choć czasami jest to kompletnie bez sensu bo czytelnik nie wie co przeczytał.

Ja zawsze miałam trudności w przyswajaniu sobie nowelek. Horror!
Podpisu brak.

Awatar użytkownika
Thales
Posty: 128
Rejestracja: wt sie 25, 2020 9:15 am

Re: Książki nie do "przebrnięcia"

Post autor: Thales » pn paź 12, 2020 6:44 am

Powiesci polskiego pozytywizmu. "Lalka", "Nad Niemnem", "Przedwiosnie", "Ludzie bezdomni" i cala reszte z tego okresu, ktora ludzi w szkole racza.

Awatar użytkownika
Vavin
Posty: 137
Rejestracja: wt sie 25, 2020 9:14 am

Re: Książki nie do "przebrnięcia"

Post autor: Vavin » pn paź 12, 2020 7:59 am

Uwielbiam czytać i teoretycznie wszystko jest do przebrnięcia, pozostaje kwestia gustów. W praktyce nie trawię pana Sienkiewicza z jego "Potopem", pani Nałkowskiej z "Granicą" i "Ferdydurke" Gombrowicza. Reszta jak najbardziej, chętnie i z entuzjazmem.

Pozdrawiam

Jankiel
Posty: 131
Rejestracja: wt sie 25, 2020 9:36 am

Re: Książki nie do "przebrnięcia"

Post autor: Jankiel » pn paź 12, 2020 11:37 am

Moim nie tak znów skromnym zdaniem, pozytywizm to epoka bez której literatura spokojnie mogłaby się obejść...

Awatar użytkownika
GreenHornet
Posty: 141
Rejestracja: wt sie 25, 2020 9:41 am

Re: Książki nie do "przebrnięcia"

Post autor: GreenHornet » pn paź 12, 2020 4:12 pm

Nasza szkapa, Antek i Janko Muzykant powinny być w ogóle wykre?lone z kanonu lektur!!

Awatar użytkownika
Keisy
Posty: 112
Rejestracja: pn sie 31, 2020 4:26 pm

Re: Książki nie do "przebrnięcia"

Post autor: Keisy » pn paź 12, 2020 8:19 pm

Ja nie mogłam przebrnąć przez "Krzyżaków" i inne Sienkiewicze. Wszystkie są oparte na tym samym schemacie. "Pana Tadeusza" też jakoś nie kocham. A zupełnym koszmarem są różne nowelki omawiane we wczesnej podstawówce
Unregistered

Awatar użytkownika
Niezawodny
Posty: 120
Rejestracja: śr sie 26, 2020 4:16 pm

Re: Książki nie do "przebrnięcia"

Post autor: Niezawodny » pn paź 12, 2020 11:18 pm

Moja antypatia w tym zakresie jest od lat nieodmienna.
"Dziady" cz. III i "Kordian".
The man who is swimming against the stream knows the strength of it.

Awatar użytkownika
Denim
Posty: 57
Rejestracja: śr wrz 16, 2020 11:28 am

Re: Książki nie do "przebrnięcia"

Post autor: Denim » wt paź 13, 2020 1:43 am

Dostojewski nie mój klimat.

ODPOWIEDZ