Bitwy, których nie było...

Czyli dyskusje o czasach minionych.
Awatar użytkownika
Thales
Posty: 128
Rejestracja: wt sie 25, 2020 9:15 am

Re: Bitwy, których nie było...

Post autor: Thales » ndz paź 11, 2020 6:44 pm

Cos mi chodzi po glowie, ze gdzies czytalem o takim scenariuszu zdarzen - Niemcy oslabieni po oblezeniu Glogowa, parli dalej, doszli do Wroclawia i zaczeli go oblegac. Wojska Boleslawa stosujac taktyke partyzancka ciagle Niemcow atakowaly i po jednym z takich atakow w pogon zostal wyslany wydzielony oddzial, ktory zostal wyciety w pien przez Polakow. Ot i cala bitwa.
Niby nic, ale przeciez pod Plowcami tez chyba tylko tylnia straz wycieto.

Awatar użytkownika
Bildad
Posty: 63
Rejestracja: wt wrz 15, 2020 3:32 pm

Re: Bitwy, których nie było...

Post autor: Bildad » ndz paź 11, 2020 9:30 pm

Moze rzeczywiscie byla to lokalna potyczka, ktora pozniej Kadlubek rozdmuchal do wielkiej bitwy?

Awatar użytkownika
Niven
Posty: 65
Rejestracja: pn paź 05, 2020 10:26 am

Re: Bitwy, których nie było...

Post autor: Niven » pn paź 12, 2020 12:20 am

U Galla Anonima jedynie jest taki kawalek:
...cesarz podstąpił pod miasto Wrocław, gdzie jednak nic więcej nie zyskał, jak [tylko] trupy na miejsce żywych...

Awatar użytkownika
revolta
Posty: 139
Rejestracja: wt sie 25, 2020 9:14 am

Re: Bitwy, których nie było...

Post autor: revolta » pn paź 12, 2020 4:06 am

sądząc po użytej liczbie mnogiej "trupy" były co najmniej dwa. chyba, że w grę wchodzi konny wraz z "pojazdem"

a tak serio - za choinkę nie pamiętam, gdzie - ale czytałem na ten temat znacznie obszerniejszy artykuł, w którym autor dość mocno umotywował tezę, jakoby żadnej bitwy nie było. w tym argumentami natury archeologicznej.

Awatar użytkownika
serj
Posty: 108
Rejestracja: śr sie 26, 2020 4:29 pm

Re: Bitwy, których nie było...

Post autor: serj » pn paź 12, 2020 7:38 am

sądząc po użytej liczbie mnogiej "trupy" były co najmniej dwa. chyba, że w grę wchodzi konny wraz z "pojazdem"

a tak serio - za choinkę nie pamiętam, gdzie - ale czytałem na ten temat znacznie obszerniejszy artykuł, w którym autor dość mocno umotywował tezę, jakoby żadnej bitwy nie było. w tym argumentami natury archeologicznej.

Awatar użytkownika
Caruso
Posty: 63
Rejestracja: wt wrz 15, 2020 3:02 pm

Re: Bitwy, których nie było...

Post autor: Caruso » pn paź 12, 2020 11:53 am

To, że nie było bitwy na Psim POlu, wydaje się być rzeczywiście logicznie umotywowane. Trudnije mi uwierzyć, że nie było bitwy pod Legnicą - a i takie opracowania czytałem i to całkiem poważne.

Awatar użytkownika
GreenHornet
Posty: 141
Rejestracja: wt sie 25, 2020 9:41 am

Re: Bitwy, których nie było...

Post autor: GreenHornet » pn paź 12, 2020 4:22 pm

A nie wydaje Wam sie że wymyslenie bitwy tak po prostu z nikąd nie jest takie proste...? Przecież Kadłubek pisał w zasadzie o swoich czasach - zyli ludzie którzy znali prawdę, mogli by go skompromitować, zniszczyć, a wrogów pewnie mu nie brakowało....

Nawet wtedy bitwy były zasadniczo dosyć sporym i głośnym wydarzeniem, w którym brało udział sporo chlopa, z politycznymi konsekwencjami.
Nie wydaje mi się aby wyssanie bitwy z palca w jego przypadku było takie proste....

Awatar użytkownika
BinioBill
Posty: 55
Rejestracja: wt wrz 15, 2020 3:36 pm

Re: Bitwy, których nie było...

Post autor: BinioBill » pn paź 12, 2020 6:00 pm

no właśnie niekoniecznie. Psie pole to 1109 rok. Kadłubek pisał swoją kronikę 150 lat później. To Gall żył w czasach Krzywoustego - a u niego o tej bitwie cicho...
Podpisu brak.

Awatar użytkownika
Deytonus
Posty: 64
Rejestracja: wt wrz 01, 2020 9:47 am

Re: Bitwy, których nie było...

Post autor: Deytonus » pn paź 12, 2020 7:38 pm

No 150 to lekka przesada... Kadłubek pisał w latach 1190-1205 a więc niecałe 100 lat. Jest to okres stosunkowo świeży - zasadniczo żyją jeszcze ludzie, których znają te czasy z bezpośrednich opowiadań ojców i dziadków - ryzyko sprawdzenia danych, ze tak powiem, jest dosyć spore.

Poza tym pozostaje sprawa motywu. Po co Kadłubek miały to robić?
Ryzyko duże - zysk niewiadomy...

Awatar użytkownika
Denim
Posty: 57
Rejestracja: śr wrz 16, 2020 11:28 am

Re: Bitwy, których nie było...

Post autor: Denim » pn paź 12, 2020 9:34 pm

ryzyko prawie żadne. nie przykładaj do tamtych czasów dzisiejszej miary.
pamiętaj o znacznie krótszej średniej życia (100 lat w XII w. to jakieś 3-4 pokolenia), analfabetyźmie (o ile można to tak określić) i kilku innych rzeczach, że o życzeniu władcy, coby mu doprawić jedno zwycięstwo nie wspomnę.... mam właśnie przed sobą taką wydaną w 1943 roku książeczkę pt. "Deutsches Osten - Land der Zukunft", w której to znaleźć można m.in. opisy dotyczące odwiecznej niemieckości Krakowa, Poznania i Gniezna. a tu ryzyko sprawdzenia danych było wielokrotnie większe...

poza tym - w wypadku psiego pola chyba nie bardzo jest o czym dyskutować - dość mocno zostało udowodnione, że bitwy nie było. również na podstawie kronik niemieckich i wykopalisk archeologicznych.

ODPOWIEDZ