Hiroshima
Re: Hiroshima
Z tego co sie orientuje, to Truman nakazal zrzucic bombe na cel militarny. Zreszta w przemowieniu radiowym, gdzie wspomnial o tym fakcie nazwal Hiroshime baza wojskowa.
Re: Hiroshima
Uzycie bomby atomowej przeciwko celom cywilnym mozna uzasadnic dokladnie w taki sam sposob jak uzycie przeciwko celom cywilnym kazdej
innej konwencjonalnej broni.
innej konwencjonalnej broni.
Re: Hiroshima
Pozwole jeszcze sobie dodac, ze o slusznosci podjetej przez Trumana decyzji swiadczy historia. Cesarz bardzo szybko zdecydowal sie zakonczyc wojne, co przy dalszym uzywaniu broni konwencjonalnej (i nawet 50 krotnie wiekszych stratach ze strony japonczykow) zapewne by nie nastapilo...
Z wszystkich dostepnych, najbardziej ekonomicznych, humanitarnych, szybkich sposobow zakonczenia wojny ten okazal sie najlepszy. Najszybciej, najmniejsze straty (i to po obydwu stronach), najtaniej. No niestety taka jest prawda.
Ja mysle ze to jest troche jak z wypadkami samolotowymi i samochodowymi. W tych drugich ginie krotnie wiecej ofiar i w sposob o wiele straszniejszy... ale to rozbijajacy sie samolot budzi strach, groze i pojawia sie na pierwszych stronach gazet.
Z wszystkich dostepnych, najbardziej ekonomicznych, humanitarnych, szybkich sposobow zakonczenia wojny ten okazal sie najlepszy. Najszybciej, najmniejsze straty (i to po obydwu stronach), najtaniej. No niestety taka jest prawda.
Ja mysle ze to jest troche jak z wypadkami samolotowymi i samochodowymi. W tych drugich ginie krotnie wiecej ofiar i w sposob o wiele straszniejszy... ale to rozbijajacy sie samolot budzi strach, groze i pojawia sie na pierwszych stronach gazet.
Re: Hiroshima
czepiłeś się Waszmość nie wiem, czemu, tej broni konwencjonalnej - a to zupełnie nie ten temat... daleki jestem (i wszyscy inni dyskutanci chyba również) od jakiegokolwiek usprawiedliwiania jakichkolwiek ataków na cywilów - niezależnie od użytej broni czy strony konfliktu. ale ten temat jest akurat o jednym bardzo konkretnym ataku...
a argumenty w drugim poscie... na logikę - przekonywujące. nawet bardzo.
powody też rozumiem.
ale...
nie sądzicie, że użycie tej bomby na cel stricte wojskowy - odniosłoby taki sam efekt psychologiczny? albo inaczej - dlaczego akurat Hiroshima i Nagasaki?
a argumenty w drugim poscie... na logikę - przekonywujące. nawet bardzo.
powody też rozumiem.
ale...
nie sądzicie, że użycie tej bomby na cel stricte wojskowy - odniosłoby taki sam efekt psychologiczny? albo inaczej - dlaczego akurat Hiroshima i Nagasaki?
Re: Hiroshima
Gdybys chciał ZMUSIĆ kogos do poddania się to obiekt militarny do tego malo się nadaje.
Przypuscmy ze to my jesteśmy teraz w takiej sytuacji. Zrzucenie bomby na np Kielce daloby znacznie większy efekt niż zbombardowanie poligonu w Drawsku czy lotniska w Mińsku Maz.
Przypuscmy ze to my jesteśmy teraz w takiej sytuacji. Zrzucenie bomby na np Kielce daloby znacznie większy efekt niż zbombardowanie poligonu w Drawsku czy lotniska w Mińsku Maz.
Re: Hiroshima
Bombardowanie poligonu to rzeczywiście marny pomysł.
Ale można zbombardować np. bazę marynarki wojennej odparowując przy okazji połowę floty, albo zakłady zajmujące się jakąś strategiczną wojenną produkcją.
nie wierzę, żeby w japonii takich nie było.
Ale można zbombardować np. bazę marynarki wojennej odparowując przy okazji połowę floty, albo zakłady zajmujące się jakąś strategiczną wojenną produkcją.
nie wierzę, żeby w japonii takich nie było.
Re: Hiroshima
A jeśli Ci chodzi o samą Hiroszimę jako miasto to powód jest mniej więcej taki, że miało być maksymalnie dużo ofiar bo wtedy efekt psychologiczny jest największy i opinia publiczna najbardziej zagotowana.
A zdrugiej strony:
"W mieście znajdowały się fabryki zbrojeniowe, sztab okręgu wojskowego oraz przebywało w nim około 43 tys. żołnierzy; było to więc miasto o poważnym znaczeniu wojskowym. Niemniej biorąc pod uwagę stosunek ludności cywilnej do wojskowej – przeszło sześć do jednego – Hiroszima nie była jak to zapewniał Truman „czysto wojskowym celem”. "
W Nagasaki też była jakaś tam fabryka wojskowa Mitsubishi bodajże.
A zdrugiej strony:
"W mieście znajdowały się fabryki zbrojeniowe, sztab okręgu wojskowego oraz przebywało w nim około 43 tys. żołnierzy; było to więc miasto o poważnym znaczeniu wojskowym. Niemniej biorąc pod uwagę stosunek ludności cywilnej do wojskowej – przeszło sześć do jednego – Hiroszima nie była jak to zapewniał Truman „czysto wojskowym celem”. "
W Nagasaki też była jakaś tam fabryka wojskowa Mitsubishi bodajże.
Re: Hiroshima
Floty to juz raczej nie było więc nie było co bombardować.(a zresztą po co ryzykowac utratę samolotu z bombą w wyniku obrony przeciwlotniczej która musi byc w ważnych potrtach)
Nie po to buduje się ogromnym kosztem zupelnie nowy rodzaj broni aby użyc tego na jakiejs fabryce (a i tak wszyskie ważne obiekty militarne byly pewnie wcześniej bombardowane). Chodziło o ZASZOKOWANIE spoleczeństwa japońskiego a to mozna bylo osiągnąć TYLKO w wypadku zrzucenia bomby na miasto i okazało się że zgodnie z założeniami była to sluszna decyzja ktora zakończyla wojnę oszczędzając życie tysięcy amerykańskich zolnierzy.
Nie po to buduje się ogromnym kosztem zupelnie nowy rodzaj broni aby użyc tego na jakiejs fabryce (a i tak wszyskie ważne obiekty militarne byly pewnie wcześniej bombardowane). Chodziło o ZASZOKOWANIE spoleczeństwa japońskiego a to mozna bylo osiągnąć TYLKO w wypadku zrzucenia bomby na miasto i okazało się że zgodnie z założeniami była to sluszna decyzja ktora zakończyla wojnę oszczędzając życie tysięcy amerykańskich zolnierzy.
Re: Hiroshima
Świadczy straty Amerykanów podczas inwazji, zero, estymowane straty w zabitych i rannych 1.5 mln, bardzo słuszna decyzja.
Re: Hiroshima
Po za tym dzieki temu, ze ludzkosc dostala taka lekcje, jak zniszczenie
dwoch miast od dwoch bomb nie odwazyla sie uzyc broni w kolejnej wojnie
wiedzac jakie by byly tego konsekwencje. Byl to straszak dla calej
ludzkosci przed III wojna. Zniszczenie portu marynarki by z pewnoscia
tak nie zadzialalo na swiadomosc kazdego pojedynczego czlowieka.
dwoch miast od dwoch bomb nie odwazyla sie uzyc broni w kolejnej wojnie
wiedzac jakie by byly tego konsekwencje. Byl to straszak dla calej
ludzkosci przed III wojna. Zniszczenie portu marynarki by z pewnoscia
tak nie zadzialalo na swiadomosc kazdego pojedynczego czlowieka.
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spi
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spi