Wiara tylko pośrednio wiąże się z tematem. Postaram się przygotować nowy temat o wierze.
Wiele osób myli wiarę z łatwowiernością.
Wiara jest człowiekowi potrzebna, natomiast łatwowierność może być szkodliwa.
Przysłów 14:15
15 Niedoświadczony daje wiarę każdemu słowu, lecz roztropny rozważa swe kroki.
Jak rozpoznać religię prawdziwą?
Re: Jak rozpoznać religię prawdziwą?
Witam.
1. Skoncentrowałem się na uczniach Jezusa, bo w dzisiejszych czasach wiele osób podaje się z uczniów Jezusa.
Czasy po Jezusie właśnie są opisane w Dziejach Apostolskich.
2.Wierzę że istnieje Bóg wszechmocny. Proszę zajrzyjmy do księgi Hioba:
Hioba 40:2
2 „Czy ma się spierać z Wszechmocnym ten, kto krytykuje? Niech na to odpowie ten, który upomina Boga”.
Kto nie wierzy Bogu, czyni go kłamcą.
1 Jana 5:10
10 Kto wierzy w syna Bożego, ma świadectwo co do samego siebie. Kto nie wierzy Bogu, uczynił go kłamcą, ponieważ nie uwierzył w świadectwo, które Bóg jako świadek dał o swoim synu.
1. Skoncentrowałem się na uczniach Jezusa, bo w dzisiejszych czasach wiele osób podaje się z uczniów Jezusa.
Czasy po Jezusie właśnie są opisane w Dziejach Apostolskich.
2.Wierzę że istnieje Bóg wszechmocny. Proszę zajrzyjmy do księgi Hioba:
Hioba 40:2
2 „Czy ma się spierać z Wszechmocnym ten, kto krytykuje? Niech na to odpowie ten, który upomina Boga”.
Kto nie wierzy Bogu, czyni go kłamcą.
1 Jana 5:10
10 Kto wierzy w syna Bożego, ma świadectwo co do samego siebie. Kto nie wierzy Bogu, uczynił go kłamcą, ponieważ nie uwierzył w świadectwo, które Bóg jako świadek dał o swoim synu.
Ciało puszczone raz, puszcza się cały czas
Re: Jak rozpoznać religię prawdziwą?
Zapewne kto nie wierzy Bogu, czyni Go kłamcą.
Lecz oceniając jakikolwiek czyn jakiegokolwiek człowieka, nie można zapominać o wszystkich okolicznościach tego czynu, o intencjach, o niedoskonałości ludzkiego umysłu. Żaden człowiek nie może być w pełni obiektywny, jedynym sędzią sprawiedliwym jest sam Bóg. Dlateo też nie możemy zapominać o Bożych słowach : "Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni", czy też, jak jest w używanym przez Ciebie tłumaczeniu Nowego Świata "Ponadto przestańcie osądzać, a na pewno nie będziecie osądzeni, i Przestańcie potępiać, a na pewno nie będziecie potępieni". Jeśli nie weźmiesz pod uwagę tych słów Boga i zaczniesz sądzić, tak samo uczynisz Boga kłamcą.
Właśnie. Nie nam osądzać ludzi, którzy nie uwierzyli Bogu, gdyż nie znamy przyczyn tej niewiary, nie wiemy, czy ludzie ci są w zgodzie ze swoim sumieniem i nie wiemy, jak te wszystkie okoliczności wpłyną na wyrok Boga. A jakiś wpływ mają niewątpliwie, bo gdyby okoliczności wpływu nie miały, nikt by się nie ostał, bo wszyscy możemy być zbawieni jedynie dzięki Bożej Łasce, nie ma ludzi idealnych, nie ma ludzi, którzy nigdy w niczym nie sprzeczali się z Bogiem, nigdy nie zbuntowali się przeciw Niemu, nigdy nie postąpili niezgodnie z Jego przykazaniami. Dlatego też wielu z nas może się zdziwić, gdy ujrzy w gronie zbawionych kogoś, o kim wiemy, że czynił z Boga kłamcę, o kim wiemy, że ma na rękach krew niewinnego człowieka, o kim wiemy, że był niegodnym. Przy Bogu nikt z nas nie jest godnym. Owszem, powinniśmy oceniać uczynki, powinniśmy potępiać zło, ale od osądzenia człowieka to zło popełniającego jest Bóg. Kto nie wierzy w Boga czyni Go kłamcą, ale wcale nie wiemy, czy ten niewierzący będzie potępiony. Bóg osądzi. Gdyby w swoim sądzie Bóg kierował się jedynie wiernością ludzi dla Jego nauki, pozostałby w niebie samotny.
Lecz oceniając jakikolwiek czyn jakiegokolwiek człowieka, nie można zapominać o wszystkich okolicznościach tego czynu, o intencjach, o niedoskonałości ludzkiego umysłu. Żaden człowiek nie może być w pełni obiektywny, jedynym sędzią sprawiedliwym jest sam Bóg. Dlateo też nie możemy zapominać o Bożych słowach : "Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni", czy też, jak jest w używanym przez Ciebie tłumaczeniu Nowego Świata "Ponadto przestańcie osądzać, a na pewno nie będziecie osądzeni, i Przestańcie potępiać, a na pewno nie będziecie potępieni". Jeśli nie weźmiesz pod uwagę tych słów Boga i zaczniesz sądzić, tak samo uczynisz Boga kłamcą.
Właśnie. Nie nam osądzać ludzi, którzy nie uwierzyli Bogu, gdyż nie znamy przyczyn tej niewiary, nie wiemy, czy ludzie ci są w zgodzie ze swoim sumieniem i nie wiemy, jak te wszystkie okoliczności wpłyną na wyrok Boga. A jakiś wpływ mają niewątpliwie, bo gdyby okoliczności wpływu nie miały, nikt by się nie ostał, bo wszyscy możemy być zbawieni jedynie dzięki Bożej Łasce, nie ma ludzi idealnych, nie ma ludzi, którzy nigdy w niczym nie sprzeczali się z Bogiem, nigdy nie zbuntowali się przeciw Niemu, nigdy nie postąpili niezgodnie z Jego przykazaniami. Dlatego też wielu z nas może się zdziwić, gdy ujrzy w gronie zbawionych kogoś, o kim wiemy, że czynił z Boga kłamcę, o kim wiemy, że ma na rękach krew niewinnego człowieka, o kim wiemy, że był niegodnym. Przy Bogu nikt z nas nie jest godnym. Owszem, powinniśmy oceniać uczynki, powinniśmy potępiać zło, ale od osądzenia człowieka to zło popełniającego jest Bóg. Kto nie wierzy w Boga czyni Go kłamcą, ale wcale nie wiemy, czy ten niewierzący będzie potępiony. Bóg osądzi. Gdyby w swoim sądzie Bóg kierował się jedynie wiernością ludzi dla Jego nauki, pozostałby w niebie samotny.
Re: Jak rozpoznać religię prawdziwą?
Zapominasz ze pomiedzy tym o ktorym wypisujesz i inwektywa stoja tzw.posrednicy . Zapewniam Ci ze Ci co go spotkali to raczej mu wierza a tylko tacy moga wyzwac go od klamcow . Ksiazki to chyba nie bog , a moze jednak ?
-
GreenHornet
- Posty: 141
- Rejestracja: wt sie 25, 2020 9:41 am
Re: Jak rozpoznać religię prawdziwą?
Jeśli ktoś Bogu nie wierzy, czyni Boga kłamcą. A wierzeć lub nie wierzyć Bogu może jedynie ten, kto słyszał, czytał, bądź w jakikolwiek inny sposób poznał Jego słowa. Inni mogą najwyżej wierzyć, lub nie wierzyć w Boga. Żeby uwierzyć komuś, trzeba najpierw poznać, co ten ktoś mówi, natomiast w coś, lub w kogoś można wierzyć nawet wtedy, gdy się tego kogoś lub czegoś nigdy nie widziało ani nie słyszało. W takim przypadku można wierzyć, wyobrażając sobie obiekt wiary w dowolny sposób.
Re: Jak rozpoznać religię prawdziwą?
Prawdziwa religia to ta która sobą ogarnia wszystkie niepotępiając żadnej
Re: Jak rozpoznać religię prawdziwą?
Mk 16:17,18,20 pochodzi z fragmentu, ktory ma dosc watpliwe pochodzenie, nie jest wiec zbyt pewnym cytatem.
Mt 10:8 to slowa Jezusa wypowiadane do 12 Apostołow, nie odnosze sie wiec one do wszystkich wierzacych.
J 14:12-14 odnosi sie do ewengalizacji. Jest zreszta rowniez fragmentem mowy do Apostolow. I w jakim sensie powrocili? Nastepny cytat jest wczesniejszy wg chronologii wydarzen niz ta mowa.
Nalezy tez pamietac, ze owych 70 (72 uczniow wg Tysiaclatki i Warszawskiej; 70 wg wielu rekopisow) zostalo rzeslanych przez Jezusa w konkretnym celu.
Nie bardzo rozumiem skad wniosek o zamykaniu szpitali.
Kol 2:8 jest zas cytatem zaskakujacym, poniewaz w porownaniu z tymi bibliami w ktorych go sprawdzalem ma inaczej rozlozone akcenty. W Tysiaclatce i Warszawskiej mowa jest tam raczej o filozofii starozytnej i jej znaczeniu religijnym, a nie o filozofii jako takiej.
Znam wyznanie uznajace sie za Chrzescijanskie bardzo nielubiace sie filozofii co zreszta wydaje sie doskonale pasowac do jak mi sie wydaje Biblii Nowego Swiata (sprawdzic nie moge - swoj egzemplarz porzyczylem). No ale nie wazne.
Istotne jest inne pytanie.
I co w zwiazku z tym wszystkim. Padla tu seria cytatow i pewne mysli. Ale do czego autor zmierza? Jaka jest konkluzja. Abstrachujac od pewnych moich zastrzezen, co drogi oponencie masz na mysli?
Mt 10:8 to slowa Jezusa wypowiadane do 12 Apostołow, nie odnosze sie wiec one do wszystkich wierzacych.
J 14:12-14 odnosi sie do ewengalizacji. Jest zreszta rowniez fragmentem mowy do Apostolow. I w jakim sensie powrocili? Nastepny cytat jest wczesniejszy wg chronologii wydarzen niz ta mowa.
Nalezy tez pamietac, ze owych 70 (72 uczniow wg Tysiaclatki i Warszawskiej; 70 wg wielu rekopisow) zostalo rzeslanych przez Jezusa w konkretnym celu.
Nie bardzo rozumiem skad wniosek o zamykaniu szpitali.
Kol 2:8 jest zas cytatem zaskakujacym, poniewaz w porownaniu z tymi bibliami w ktorych go sprawdzalem ma inaczej rozlozone akcenty. W Tysiaclatce i Warszawskiej mowa jest tam raczej o filozofii starozytnej i jej znaczeniu religijnym, a nie o filozofii jako takiej.
Znam wyznanie uznajace sie za Chrzescijanskie bardzo nielubiace sie filozofii co zreszta wydaje sie doskonale pasowac do jak mi sie wydaje Biblii Nowego Swiata (sprawdzic nie moge - swoj egzemplarz porzyczylem). No ale nie wazne.
Istotne jest inne pytanie.
I co w zwiazku z tym wszystkim. Padla tu seria cytatow i pewne mysli. Ale do czego autor zmierza? Jaka jest konkluzja. Abstrachujac od pewnych moich zastrzezen, co drogi oponencie masz na mysli?
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spi
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spi
Re: Jak rozpoznać religię prawdziwą?
Jeśli już jesteśmy przy Bibli to religia prawdziwa miala byc rozpoznana po "owocach". Tako rzekł Jezus
Re: Jak rozpoznać religię prawdziwą?
Kazda religia, jeśli daje szczescie i spokój wierzącemu, jest prawdziwa
Re: Jak rozpoznać religię prawdziwą?
Przeciez dla kazdej osoby wyznajacej jakas religie jego jest prawdziwa i kazda taka osoba moze udowodnic prawdziwosc jego religi tak samoa jak potrafi podwarzyc kazda inna religie. W sumie jesli chodzi o prawdziwosc religi to jest to nie to od ukrycia ze kazda religia opiera sie na wierze a wiara to cos czego sie nie da udowodnic bo jak sie cos udowodni to jusz sie nie wierzy a wie. A wtedy religia przestala by byc religia.