100 filmów, które trzeba obejrzeć

[Keisy]

No to się powtórze... że tak powiem (prawie)... z części swoich propozycji zrezygnuje

- 12 Gniewnych Ludzi
- Obywatel Kane
- Człowiek z blizną
- The Life of David Gale
- Swięci z Bostonu
- Pluton
- Odyseja Kosmiczna: 2001
- Basic Instinct
- ADWOKAT DIABŁA
- Boys Don't Cry
- DANCER IN THE DARK
- Stowarzyszenie Umarłych Poetów
- Ondskan (Zło)
- Okruchy dnia
- RED VIOLIN
- Imię Róży
- Czyż nie dobija się koni
- Wstręt (polański)

I teraz ja powiem... Że setki bez ww... Sobie nie wyobrażam

[Falkon]

Casablankę popieram w całej rozciągłości

[Deytonus]

Mam wątpliwości co do Adwokata diabła, film nawet mi się podobał, ale żeby do setki... Nieprzekonywujący.

[Javelin]

Ja mam cięzkie wątpliwości co do tego Gale'a, który jest calkiem głupi, Świętych z Bostonu - ten sam przypadek oraz Zła i Adwokata diabła, bo mam wątpliwości czy należy im się setka.

[Denim]

A czy kilka osob dalo Bravehearta nie po to, zeby teraz byl na liscie ?

[Kruger]

Jak ktos decyduje sie umiescic Piratów z karaibów - mimo ze dobra rozrywka i gra aktorska coponiektórych (i chyba tyle) a wetuje Adwokata Diabła (to ja na tej samej zasadzie ww. piratów.

Owszem Devils Advocate - z pozoru moze wydawac się filmem "rozrywkowym" coponiektórzy mówią, ze dobrych, to jak na mnie wywarł wrażenie niesamowite... To nie jest typowa walka ze złem... to perfekcyjnie pokazana walka człowieka z samym sobą... oraz konsekwencje dokonanych wyborów... pogoń za sławą, pieniędzmi z jednej strony - i niewysłowione konsekwencje z drugiej... Bóg i Szatan... kto lepszy? to pytanie zakamuflowane przewija się jak groźne memento... Wolna wola ("free will") ze strony Ciemności i szyderstwo (niby) ze strony Boga... (zupełnie na odwrót).. Dyskretne reminescencje i skojarzenia z Rajem Utraconym Jonha Miltona (J.Milton - Al Pacino - PERFECT !!!!) No i zagadka - kto w tej walce zwycięża... Dobro czy Zło... Szatan czy Bóg, czy też może zostaje... STATUS QUO ("Vanity its my favourite sin"). Dodając znakomite ujęcia (spacer po krawędzi dachu na około wyjątkowo spokojnej wody, spacer po pustej ulicy, obraz ludzkiego cierpienia i przemiany) dopełniaja wszystkiego.
A na końcu jescze The Rolling Stones i "Pain is Black" - czegóż więcej wymagać od filmu.

Długo go będę pamiętał (w przeciwieństwie do np. "Przekrętu" czy nawet "Piratów z Karaibów"

[Jankiel]

A tak w ogole to po co nam ta lista, skoro kazdy ma swoja osobista setke?

[Caruso]

12 Gniewnych
Absolwent
Amadeusz
American Beauty
Barton Fink
Blues Brothers
Buntownik bez powodu
Charlie i fabryka czekolady (ta z Deppem, żeby nie było wątpliwości)
Chicago
Co gryzie Gilberta Grape'a
Człowiek-słoń
Dracula (Coppoli)
Dziecko Rosemary
Dziewięć i pół tygodnia
E.T.
Forrest Gump
Gilda
Gorączka sobotniej nocy
K-pax
Kabaret
Kill Bill
Lot nad kukułczym gniazdem
Łowca androidów
Matrix
Milczenie owiec
Monty Python (w całości bgrin.gif)
Nie czas na łzy
Obywatel Kane
Podejrzani
Podziemny krąg
Pół żartem, pół serio
Przekręt
Psychoza
Pulp Fiction
Purpurowe skrzypce
Rainman
Sprawa Kramerów
Skrzypek na dachu
Stowarzyszenie Umarłych Poetów
Szósty Zmysł
Śniadanie u Tiffany'ego
Tootsie
Truman Show
Wybór Zofii
Żądło

[Denim]

Słuchajcie chciałem zauważyć, że wybieramy 100 filmów które TRZEBA OBEJRZEĆ, a nie które nam się osobiście podbają lub nie. I nie rozumiem jak można głosować lub wetować filmy, których się nie widziało.
Uważam, że na dzień dzisiejszy mamy listę, którą zamykamy. I koniec z dopisywaniem i skreślaniem z tej listy filmów. Lista jest jaka jest i powinna zostać z dniem dzisiejszym zamknięta.
I teraz każdy z nas wypisuje swoje typy z listy, które chciałby zobaczyć w setce. Głosujemy tylko RAZ, dlatego każdy powinien się dobrze nad wyborem zastanowić. Podliczamy głosy i finito. Jeszcze należałoby ustalić termin do kiedy można głosować.

Jeżeli przekroczymy setkę zagłosujemy jeszcze raz na filmy, które otrzymały taką samą liczbę głosów. A jeżeli nie dojdziemy do setki to przynajmniej będziemy mieli trzon listy.

Bo na razie jest totalny bałagan.

[Caruso]

Miesiąc wystarczy?