Czarny humor
Re: Czarny humor
Mama wysłała Jasia po makaron a on kupił nitki.
Jadą trzy rowery:
- jeden w prawo
- drugi w lewo, a trzeci za nimi...
Przychodzi myszka do baru. Zamawia ser. Zjada go i wychodzi.
Jadą trzy rowery:
- jeden w prawo
- drugi w lewo, a trzeci za nimi...
Przychodzi myszka do baru. Zamawia ser. Zjada go i wychodzi.
Re: Czarny humor
Co to jest : zielone ... bzyk.. czerwone?
- żaba w sokowirówce!
Co to jest : małe, czarne, puka w okienko?
- dziecko w piekarniku!
Co to jest : małe, zielone i nie puka w okienko?
- to samo dziecko 2 tygodnie później!
Co to jest, wisi na ścianie i płacze?
- Dupa, nie alpinista.
- żaba w sokowirówce!
Co to jest : małe, czarne, puka w okienko?
- dziecko w piekarniku!
Co to jest : małe, zielone i nie puka w okienko?
- to samo dziecko 2 tygodnie później!
Co to jest, wisi na ścianie i płacze?
- Dupa, nie alpinista.
Nie ma dobrych kierowców, są tylko tacy, którzy zawsze wracają do domu.
Re: Czarny humor
- Jak wygląda gęś ?
- Gęś wygląda oczami !
- Gęś wygląda oczami !
Re: Czarny humor
Idzie Grześ przez wieś, a tam miasto.
Jaki z tego morał?
Pijcie soki owocowe!
Jaki z tego morał?
Pijcie soki owocowe!
Re: Czarny humor
Jaś leci z mamą samolotem i je obiad. w pewnym momencie mowi:
- Mamo ja już nie mogę.
- no, synku ja też nie, ale może ten pan za nami zje.
- nie ja też nie mogę, ale mój chruptak chcę.
Bierze jedzenie, uchyla walizkę i wsypuje zawartość talerza do środka.
Taka sama sytuacja powtarza się z piciem.
Po pewnym czasie facet wychodzi za potrzebą i zostawia walizkę na siedzeniu.
Jasio prosi mamę:
- Mamo mogę otworzyć walizkę?
- Nie, Jasiu to walizka tego pana, nie wolno ruszać cudzych rzeczy.
- Ale ja nigdy nie widziałem chruptaka.
- No dobrz, tylko szybko.
Jasio otwiera walizkę, a tam... chruptak siedzi.
- Mamo ja już nie mogę.
- no, synku ja też nie, ale może ten pan za nami zje.
- nie ja też nie mogę, ale mój chruptak chcę.
Bierze jedzenie, uchyla walizkę i wsypuje zawartość talerza do środka.
Taka sama sytuacja powtarza się z piciem.
Po pewnym czasie facet wychodzi za potrzebą i zostawia walizkę na siedzeniu.
Jasio prosi mamę:
- Mamo mogę otworzyć walizkę?
- Nie, Jasiu to walizka tego pana, nie wolno ruszać cudzych rzeczy.
- Ale ja nigdy nie widziałem chruptaka.
- No dobrz, tylko szybko.
Jasio otwiera walizkę, a tam... chruptak siedzi.
Re: Czarny humor
Przychodzi koń do baru i mówi:
- Poproszę małe piwo
Barman zdziwiony, nalewa mu piwo i mówi:
- Przepraszam, żę tak się dziwnie zachowuję, ale sytuacja trochę nienormalna, żeby koń zamawiał małe piwo.
- Ma pan rację. Zawsze zamawiam duże.
- Poproszę małe piwo
Barman zdziwiony, nalewa mu piwo i mówi:
- Przepraszam, żę tak się dziwnie zachowuję, ale sytuacja trochę nienormalna, żeby koń zamawiał małe piwo.
- Ma pan rację. Zawsze zamawiam duże.
Podpisu brak.
Re: Czarny humor
Ukradł facet krzesło i poszedł siedzieć.
Szedł facet koło koparki i dał się nabrać.
Szedł facet koło koparki i dał się nabrać.
Re: Czarny humor
- Tak się uśmiałam wczoraj w teatrze na tej komedii,
ze wróciłam do domu półżywa...
- Powinnaś kochanie pójść jeszcze raz na tę sztukę...
ze wróciłam do domu półżywa...
- Powinnaś kochanie pójść jeszcze raz na tę sztukę...
Re: Czarny humor
Kowalski rozmawia z Malinowskim:
- Moja żona postanowiła się odchudzić. Każdą wolną chwilę poświęca na jazdę konną.
- I jaki jest tego rezultat?
- W ciagu ostatniego tygodnia koń schudł już o 20 kilogramów.
- Moja żona postanowiła się odchudzić. Każdą wolną chwilę poświęca na jazdę konną.
- I jaki jest tego rezultat?
- W ciagu ostatniego tygodnia koń schudł już o 20 kilogramów.
Re: Czarny humor
- Poproszę wodę sodową.
- Z sokiem czy bez soku?
- Proszę z sokiem.
- Z jakim sokiem?
- Z pomarańczowym.
- Pomarańczowego nie ma.
- To z malinowym.
- Malinowego też nie ma.
- A jaki sok jest?
- Nie ma żadnego.
- No to poproszę wodę bez soku.
- Bez jakiego soku?
- Może być bez malinowego.
- Z sokiem czy bez soku?
- Proszę z sokiem.
- Z jakim sokiem?
- Z pomarańczowym.
- Pomarańczowego nie ma.
- To z malinowym.
- Malinowego też nie ma.
- A jaki sok jest?
- Nie ma żadnego.
- No to poproszę wodę bez soku.
- Bez jakiego soku?
- Może być bez malinowego.