Najlepszy instrumentalista
Re: Najlepszy instrumentalista
Naprawdę Knopfler? Czemu? Nie dysponuje ani powalającą techniką ( jak chociażby Alvin Lee), ani nie daje się ponieść emocjom. Jest poprawny. Przejął bardzo wiele od J.J. Cale'a ze sposobu grania, a od Dylana melorecytacje - jako sposób na wydanie głosu. Nie mam nic do Dire Straits, jako kapeli i ich muzyki. Bardzo lubię, ale ten wybór mnie zastanawia.
Unregistered
Re: Najlepszy instrumentalista
Z klawiszowcow, o ktorych zapomniano dorzuce sobie: Marka Kellego (Marrilion), Krzysia Palczewskiego (Collage) i Micheala Gerlacha (Eloy)
Z gitarzystow z pogranicza: Tony Iommy, ze swoja trojpalczasta technika oraz Steve Rothery za feeling i nie tylko. Jako wielki fan Pink Floyd musze dolozyc jeszcze genialnego Gilmoura.
Z saksofonistow z pogranicza dorzuce Jana Garbarka.
Z niepogranicza niech bedzie John Zorn.
Z gitarzystow z pogranicza: Tony Iommy, ze swoja trojpalczasta technika oraz Steve Rothery za feeling i nie tylko. Jako wielki fan Pink Floyd musze dolozyc jeszcze genialnego Gilmoura.
Z saksofonistow z pogranicza dorzuce Jana Garbarka.
Z niepogranicza niech bedzie John Zorn.
Re: Najlepszy instrumentalista
Jeśli chodzi o polskich saksofonistów to ja mówie: Andrzej Szczodrowski
I teraz macie zagadkę: gdzie tak genialnie grał?
I teraz macie zagadkę: gdzie tak genialnie grał?
Re: Najlepszy instrumentalista
Budka Suflera np. na płycie "Ona przyszła prosto z chmur"
Ciało puszczone raz, puszcza się cały czas