Ksiądz, Zakonnica
Re: Ksiądz, Zakonnica
Powódź w prowincjonalnym miasteczku. Ewakuacja ludności. Wojsko puka do kaplicy:
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską.
Po trzech godzinach ksiądz siedzi na ostatnim piętrze parafii. Podpływają motorówką:
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.
Minęły kolejne godziny, ksiądz na szczycie dzwonnicy. Podpływają znowu.
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.
Piętnaście minut i ksiądz już z wyrzutami u Pana Boga.
- Panie Boże, no jak tak można? Swojego wiernego sługę zawieść? A tak wierzyłem w Opatrzność...
- Kretyn!!! Trzy razy po ciebie ludzi wysyłałem!!!
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską.
Po trzech godzinach ksiądz siedzi na ostatnim piętrze parafii. Podpływają motorówką:
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.
Minęły kolejne godziny, ksiądz na szczycie dzwonnicy. Podpływają znowu.
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.
Piętnaście minut i ksiądz już z wyrzutami u Pana Boga.
- Panie Boże, no jak tak można? Swojego wiernego sługę zawieść? A tak wierzyłem w Opatrzność...
- Kretyn!!! Trzy razy po ciebie ludzi wysyłałem!!!
Re: Ksiądz, Zakonnica
Bóg zesłał na ziemię Dziewicę Orleańską
1 dnia dziewica dzwoni do Boga i mówi:
- Tu Dziewica Orleańska, nauczyłam się palić.
2 dnia:
-Tu Dziewica Orleańska, nauczyłam się pić.
3 dnia:
- Tu Orleańska...
1 dnia dziewica dzwoni do Boga i mówi:
- Tu Dziewica Orleańska, nauczyłam się palić.
2 dnia:
-Tu Dziewica Orleańska, nauczyłam się pić.
3 dnia:
- Tu Orleańska...
Re: Ksiądz, Zakonnica
Pewien znany dziennikarz dostał niebywałą szansę - zrobienia wywiadu z Matką Boską. Przeżył szok już przy pierwszym pytaniu...
Dziennikarz: "Na pewno jest Pani bardzo dumna z syna..."
Maryja: "No... tak naprawdę, to... razem z jego ojcem zawsze mieliśmy nadzieję że zostanie lekarzem..."
Dziennikarz: "Na pewno jest Pani bardzo dumna z syna..."
Maryja: "No... tak naprawdę, to... razem z jego ojcem zawsze mieliśmy nadzieję że zostanie lekarzem..."
Unregistered
- Niezawodny
- Posty: 120
- Rejestracja: śr sie 26, 2020 4:16 pm
Re: Ksiądz, Zakonnica
Meżczyzna spaceruje kalifornijską plażą pograżony w glębokiej modlitwie.
Nagle przemówił glośno:
- Panie Boże spełnij jedno moje życzenie.
I usłyszał głos Boga:
- Ponieważ zawsze chodziłeś moimi drogami spełnię twoje życzenie.
Meżczyzna poprosił:
- Zbuduj dla mnie most na Hawaje żebym mógł tam jeździć samochodem, kiedy tylko zechce.
Bóg odpowiedział:
- Twoje życzenie jest bardzo materialistyczne. Pomysl logicznie jak wielkich nakladów wymaga takie przedsięwzięcie. Ile betonu, stali. Rzecz jasna mogę to zrobić, ale trudno znaleźć usprawiedliwienie dla takiej prośby. Może wymyśliłbyś inne życzenie, które bardziej oddałoby moją chwałę?
Meżczyzna długo się zastanawiał i w końcu odrzekł:
- Dobrze Panie Boże, w takim razie chciałbym być w stanie zrozumieć kobiety. Chciałbym, wiedzieć, co One czują, w głębi duszy, co myślą, kiedy nie odzywają się do mnie, albo kiedy placzą. O co, tak naprawdę Im chodzi, kiedy na moje pytanie: co Ci jest? Odpowiadają: a nic.... I chciałbym wiedzieć jak mogę uczynić kobietę naprawdę szcześliwą.
Po kilku minutach ciszy Bóg odpowiedział:
chcesz dwa, czy cztery pasy ruchu na tym moście?
Nagle przemówił glośno:
- Panie Boże spełnij jedno moje życzenie.
I usłyszał głos Boga:
- Ponieważ zawsze chodziłeś moimi drogami spełnię twoje życzenie.
Meżczyzna poprosił:
- Zbuduj dla mnie most na Hawaje żebym mógł tam jeździć samochodem, kiedy tylko zechce.
Bóg odpowiedział:
- Twoje życzenie jest bardzo materialistyczne. Pomysl logicznie jak wielkich nakladów wymaga takie przedsięwzięcie. Ile betonu, stali. Rzecz jasna mogę to zrobić, ale trudno znaleźć usprawiedliwienie dla takiej prośby. Może wymyśliłbyś inne życzenie, które bardziej oddałoby moją chwałę?
Meżczyzna długo się zastanawiał i w końcu odrzekł:
- Dobrze Panie Boże, w takim razie chciałbym być w stanie zrozumieć kobiety. Chciałbym, wiedzieć, co One czują, w głębi duszy, co myślą, kiedy nie odzywają się do mnie, albo kiedy placzą. O co, tak naprawdę Im chodzi, kiedy na moje pytanie: co Ci jest? Odpowiadają: a nic.... I chciałbym wiedzieć jak mogę uczynić kobietę naprawdę szcześliwą.
Po kilku minutach ciszy Bóg odpowiedział:
chcesz dwa, czy cztery pasy ruchu na tym moście?
The man who is swimming against the stream knows the strength of it.
Re: Ksiądz, Zakonnica
Żydzi mają ukamienować Magdalenę. Nagle wychodzi przed nich Jezus i mówi:
- Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci w nią kamieniem.
Nagle leci kamień i TRACH... w Magdalenę !
Jezus odwraca się i mówi:
- Matko jak ty mnie czasami denerwujesz...
- Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci w nią kamieniem.
Nagle leci kamień i TRACH... w Magdalenę !
Jezus odwraca się i mówi:
- Matko jak ty mnie czasami denerwujesz...
Re: Ksiądz, Zakonnica
Grają sobie w golfa Jezus, Mojżesz i starszy pan. Pierwszy uderza Mojżesz. Wali kijem i sruuuuuuu, zawiało i piłka wpada do wody. No to idzie Mojrzesz do wody, woda się rozstempuje, Mojrzesz uderza jeszcze 2 razy i piłka w dołku.
Uderza Jezus. Piłka sruuuu i do wody. Na to jezus idzie po wodzie, uderza jeszcze raz i piłka w dołku.
Uderza staruszek. Wali, i sruuu, piłka już miała wpaść do wody, ale wypłyną żółw, piłka odbiła się, poleciaław drzewo, gdzie złapała ją wiewiórka. Wiewiórkę porwał sokół, umarła w locie i wypuściła piłkę prosto w dołek.
Na to Mojżesz do Jezusa:
-Więcej nie gram z Twoim starym!
Uderza Jezus. Piłka sruuuu i do wody. Na to jezus idzie po wodzie, uderza jeszcze raz i piłka w dołku.
Uderza staruszek. Wali, i sruuu, piłka już miała wpaść do wody, ale wypłyną żółw, piłka odbiła się, poleciaław drzewo, gdzie złapała ją wiewiórka. Wiewiórkę porwał sokół, umarła w locie i wypuściła piłkę prosto w dołek.
Na to Mojżesz do Jezusa:
-Więcej nie gram z Twoim starym!
Re: Ksiądz, Zakonnica
Do przedziału wagonu kolejowego wchodzą trzy osoby: kobieta, młody mężczyzna i ksiądz. Zaczyna się długa podroż, wiec aby skrócić czas wszyscy wyjmują gazety, traf chciał, ze takie same i zaczynają rozwiązywać krzyżówkę W pewnej chwili odzywa się kobieta:
- Czy któryś z panów może wie, co to może być: 7 pionowo, cześć ciała kobiety, na piec liter, pierwsza "p", ostatnia "a".
- Pięta - odpowiada chłopak.
- Eeee... czy ktoś z państwa ma gumkę? - pyta ksiądz.
- Czy któryś z panów może wie, co to może być: 7 pionowo, cześć ciała kobiety, na piec liter, pierwsza "p", ostatnia "a".
- Pięta - odpowiada chłopak.
- Eeee... czy ktoś z państwa ma gumkę? - pyta ksiądz.
Re: Ksiądz, Zakonnica
Po pasterce proboszcz pyta organistę:
- Dlaczego kolędę "Lulajże Jezuniu" zagrał pan w rytmie techno?
- Żeby Jezusek w kolebce szybciej przestał płakać.
- No tak. Może i Jezusek przestał płakać, ale szkoda, że pan nie widział jak ludzie tańczyli przed szopką!
- Dlaczego kolędę "Lulajże Jezuniu" zagrał pan w rytmie techno?
- Żeby Jezusek w kolebce szybciej przestał płakać.
- No tak. Może i Jezusek przestał płakać, ale szkoda, że pan nie widział jak ludzie tańczyli przed szopką!
Re: Ksiądz, Zakonnica
Idzie ksiadz polna droga, przechodzi obok skromnego gospodarstwa.
Patrzy, a tam chlop cos z desek kleci. Ksiadz zagaduje:
-Pochwalony, drogi parafianinie, nad czymze tak ciezko
pracujecie???????
-A k...., kibel nowy stawiam, bo sie stary roz**bal.
-O, moj drogi!!! A nie móglbys tego tak troche owinac w bawelne?
-Co mam owijac w bawelne???
Dechami opier**le naokolo i ch**!!!
Patrzy, a tam chlop cos z desek kleci. Ksiadz zagaduje:
-Pochwalony, drogi parafianinie, nad czymze tak ciezko
pracujecie???????
-A k...., kibel nowy stawiam, bo sie stary roz**bal.
-O, moj drogi!!! A nie móglbys tego tak troche owinac w bawelne?
-Co mam owijac w bawelne???
Dechami opier**le naokolo i ch**!!!
- Niezawodny
- Posty: 120
- Rejestracja: śr sie 26, 2020 4:16 pm
Re: Ksiądz, Zakonnica
Idzie babcia z wnuczką do kościoła. Ksiądz wygłasza zaduszki:
- Za-dusze Ojca Stanisława Kilińskiego, -Za-dusze Jana Nowaka, -Za-dusze Marii Stanisławowskiej.
A wnuczka na to:
- Uciekajmy babciu! Bo ksiądz nas też zadusi!
- Za-dusze Ojca Stanisława Kilińskiego, -Za-dusze Jana Nowaka, -Za-dusze Marii Stanisławowskiej.
A wnuczka na to:
- Uciekajmy babciu! Bo ksiądz nas też zadusi!
The man who is swimming against the stream knows the strength of it.