Ksiądz, Zakonnica
Re: Ksiądz, Zakonnica
Rastaman rodem z Jamajki poszedł do nieba... Staje u wrót św. Piotra, paląc jointa, a Piotr z kluczem też trzyma w zębach ładnego skręta.
- Hej, św. Piotrze, jak dojść do Boga?
- Odhaczę cię na liście i dalej prosto, w lewo i w prawo.
- Spoko, dzięx.
Idzie tak dalej, zgodnie z kierunkiem, na rozwidleniu dróg za chwilkę mija Jezusa. Jezus ma duuużo większego bata niż on, ale rastaman myśli:
- No cóż, to w końcu Jezus, on może palić sporo zioła.
- A cóż tu robisz, brotha? - pyta go Jezus.
- Szukam Boga! Jak Go znaleźć?
- Tędy prosto i dalej już w prawo.
- Spoko, dzięx ziooom.
Rastaman wchodzi do wielkiej sali, a tam na środku 5-metrowy tron, na nim siedzi poważny starzec i pali jointa wielkości ręki. Z wrażenia rasta upuszcza jointa i mówi:
- O Boże!
Pan Bóg bierze strzała, zaciąga się mocno, wypuszcza dym i mówi:
- Dla przyjaciół Boogie...
- Hej, św. Piotrze, jak dojść do Boga?
- Odhaczę cię na liście i dalej prosto, w lewo i w prawo.
- Spoko, dzięx.
Idzie tak dalej, zgodnie z kierunkiem, na rozwidleniu dróg za chwilkę mija Jezusa. Jezus ma duuużo większego bata niż on, ale rastaman myśli:
- No cóż, to w końcu Jezus, on może palić sporo zioła.
- A cóż tu robisz, brotha? - pyta go Jezus.
- Szukam Boga! Jak Go znaleźć?
- Tędy prosto i dalej już w prawo.
- Spoko, dzięx ziooom.
Rastaman wchodzi do wielkiej sali, a tam na środku 5-metrowy tron, na nim siedzi poważny starzec i pali jointa wielkości ręki. Z wrażenia rasta upuszcza jointa i mówi:
- O Boże!
Pan Bóg bierze strzała, zaciąga się mocno, wypuszcza dym i mówi:
- Dla przyjaciół Boogie...
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spi
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spi
Re: Ksiądz, Zakonnica
Niedaleko malej parafii, zbudowanej przy drodze, stoją rabin i ksiadz.
Piszą na tablicy wielkimi literami: ''KONIEC JEST BLISKI, ZAWROC NIM BDZIE ZA PÓŹNO!'' W chwili, gdy piszą ostatnią literę, zatrzymuje się samochód. Wychodzi kierowca i krzyczy:
- Zostawcie nas w spokoju. Wy religijni fanatycy!!!!
Wsiada z powrotem do samochodu. Odjeżdża.
Po chwili slychać wielki huk i trzask....
Duchowni patrzą na siebie i ksiadz mówi:
- Eeee... moze po prostu napisać "Most jest zniszczony!" Co?...
Piszą na tablicy wielkimi literami: ''KONIEC JEST BLISKI, ZAWROC NIM BDZIE ZA PÓŹNO!'' W chwili, gdy piszą ostatnią literę, zatrzymuje się samochód. Wychodzi kierowca i krzyczy:
- Zostawcie nas w spokoju. Wy religijni fanatycy!!!!
Wsiada z powrotem do samochodu. Odjeżdża.
Po chwili slychać wielki huk i trzask....
Duchowni patrzą na siebie i ksiadz mówi:
- Eeee... moze po prostu napisać "Most jest zniszczony!" Co?...
Unregistered
Re: Ksiądz, Zakonnica
Muzułmanin Ahmed zmarł i trafił do nieba. Na miejscu wita go święty Piotr:
- Witaj mój synu, proszę do środka...
Na to Ahmed:
- O nie! Nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allaha.
Święty Piotr:
- Aaa... Allah... jest piętro wyżej.
Ahmed uśmiecha się:
- Oczywiście, że jest wyżej!
I wchodzi po schodach do góry.
Tam wita go Jezus:
- Witaj mój synu, proszę do środka...
Na to Ahmed:
- O nie! Nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allaha.
Jezus odpowiada:
- Oczywiście. Allah jest na najwyższym piętrze.
Muzułmanin uśmiecha się i idzie na samą górę. Tam wita go sam Bóg:
- Witaj mój synu, proszę do środka...
Na to Ahmed:
- O nie! Nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allaha.
Bóg na to:
- Oczywiście, jest tutaj ale w tej chwili jest bardzo zajęty - może spoczniesz tu i czegoś się napijesz?
- No dobrze... z przyjemnością.
- Herbaty?
- Tak bardzo chętnie.
Na to Bóg:
- Świetnie napiję się z tobą.
Po czym klaszcze w dłonie i woła:
- Allah, przynieś tu dwie herbaty!
- Witaj mój synu, proszę do środka...
Na to Ahmed:
- O nie! Nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allaha.
Święty Piotr:
- Aaa... Allah... jest piętro wyżej.
Ahmed uśmiecha się:
- Oczywiście, że jest wyżej!
I wchodzi po schodach do góry.
Tam wita go Jezus:
- Witaj mój synu, proszę do środka...
Na to Ahmed:
- O nie! Nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allaha.
Jezus odpowiada:
- Oczywiście. Allah jest na najwyższym piętrze.
Muzułmanin uśmiecha się i idzie na samą górę. Tam wita go sam Bóg:
- Witaj mój synu, proszę do środka...
Na to Ahmed:
- O nie! Nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allaha.
Bóg na to:
- Oczywiście, jest tutaj ale w tej chwili jest bardzo zajęty - może spoczniesz tu i czegoś się napijesz?
- No dobrze... z przyjemnością.
- Herbaty?
- Tak bardzo chętnie.
Na to Bóg:
- Świetnie napiję się z tobą.
Po czym klaszcze w dłonie i woła:
- Allah, przynieś tu dwie herbaty!
Re: Ksiądz, Zakonnica
Biegnie Jezus po jeziorze i woła: Tato, daj popływać.
- GreenHornet
- Posty: 141
- Rejestracja: wt sie 25, 2020 9:41 am
Re: Ksiądz, Zakonnica
Idzie kleryk lasem, nagle patrzy, lezy kupa.
- O, gówno!
- O kurde, powiedzialem gówno!
- O cholera, powiedzialem o kurde!
- O kur*a, powiedzialem o cholera!
- A ch*j i tak nie chcialem byc ksiedzem!
- O, gówno!
- O kurde, powiedzialem gówno!
- O cholera, powiedzialem o kurde!
- O kur*a, powiedzialem o cholera!
- A ch*j i tak nie chcialem byc ksiedzem!
Re: Ksiądz, Zakonnica
Pan Bóg postanowil ozywic pomniki, bo mu sie nudzilo. Kiedy wiec to zrobil, wszystkie postacie zbiegly z cokolow i daly dyla w krzaki. Pan Bóg sie tym zainteresowal... podchodzi do krzakow, a za nimi Kopernik trzyma golebia, podstawia go drugiemu pod tylek i mowi:
- No! A teraz Słowacki Ty mu sraj na łeb!
- No! A teraz Słowacki Ty mu sraj na łeb!
Re: Ksiądz, Zakonnica
Schwarzeneger u spowiedzi:
- I to wszystkie moje grzechy, prosze ksiedza.
- Zostaja Ci one odpuszczone, synku...
- Tylko nie SYNKU! Bo Cie Dziadek z tym kioskiem przeniose!
- I to wszystkie moje grzechy, prosze ksiedza.
- Zostaja Ci one odpuszczone, synku...
- Tylko nie SYNKU! Bo Cie Dziadek z tym kioskiem przeniose!
- Niezawodny
- Posty: 120
- Rejestracja: śr sie 26, 2020 4:16 pm
Re: Ksiądz, Zakonnica
Lekcja religii, dzieci siedzą cicho bo siostra jest ostra. Siostra zakonna sie pyta:
- Kochane dzieci co to jest: skacze po drzewach, zbiera orzechy i ma rude futerko?
Dzieci mysla, mysla.... Jasiu sie zglasza:
- Prosze siostry, na 99% jest to wiewiorka, ale jak znam zycie to siostra nam zaraz powie, ze to Jezus.
- Kochane dzieci co to jest: skacze po drzewach, zbiera orzechy i ma rude futerko?
Dzieci mysla, mysla.... Jasiu sie zglasza:
- Prosze siostry, na 99% jest to wiewiorka, ale jak znam zycie to siostra nam zaraz powie, ze to Jezus.
The man who is swimming against the stream knows the strength of it.
Re: Ksiądz, Zakonnica
Dziadek spowiada sie w kosciele. Ksiadz udzielil mu juz rozgrzeszenia i puka w konfesjonal.
- O, ku..a, ale mnie ksiadz przestraszyl!!
- O, ku..a, ale mnie ksiadz przestraszyl!!
Zaiste, chciałoby się powiedzieć,że ludzie są diabłami na ziemi,a zwierzęta dręczonymi przez nich duszami.
- GreenHornet
- Posty: 141
- Rejestracja: wt sie 25, 2020 9:41 am
Re: Ksiądz, Zakonnica
Stasiek spotyka kolegę i mówi:
- Słyszałeś, Franek? Kościół zezwolił na używanie prezerwatyw!
- Coś ty!
- Serio, ale muszą mieć dziurawe końce.
- Słyszałeś, Franek? Kościół zezwolił na używanie prezerwatyw!
- Coś ty!
- Serio, ale muszą mieć dziurawe końce.