Teksty z życia wzięte
Re: Teksty z życia wzięte
Dwóch pijaczków siedzi przed Pałacem Kultury i Sztuki.
Nagle nadlatuje facet na lotni i uderza w Pałac.
Na to jeden z pijaczków do drugiego:
"No tak, jaki kraj tacy terroryści
Nagle nadlatuje facet na lotni i uderza w Pałac.
Na to jeden z pijaczków do drugiego:
"No tak, jaki kraj tacy terroryści
Re: Teksty z życia wzięte
To i to czerwone
Czerwone majtki zamiast czerwonej kartki ujrzał w ręku arbitra brazylijski piłkarz. Do zdarzenia doszło w czasie meczu ligi amatorskiej w brazylijskiej Anamie.
Sędzia Carlos Jose Figueira postanowił ukarać zawodnika czerwoną kartką. Sięgnął do kieszeni bluzy, lecz zamiast kartonika wyciągnął... czerwone damskie majteczki.
39-letni arbiter, ojciec czwórki dzieci, tłumaczył później, że miał to być prezent dla jego córki.
Innego zdania była pani Figueira. Podejrzewając męża o niewierność wygoniła go z domu i wniosła sprawę o rozwód.
Stracił zęby za długi
Niemiecki pokerzysta zadzwonił na policję, aby funkcjonariusze pomogli mu odzyskać... sztuczną szczękę, którą stracił z powodu długów podczas gry. 45-letni mieszkaniec Dortmundu został pozbawiony sztucznych zębów przez swojego rywala, któremu był winien 100 funtów.
Partner pokerzysty zabrał zęby jako zabezpieczenie spłaty długu. Zdesperowany, bezzębny mężczyzna zadzwonił na policję, gdyż obawiał się, że trudno mu będzie funkcjonować bez zębów aż do momentu oddania pieniędzy.
51-letni rywal przyznał, że zabrał szczękę z łazienki mężczyzny na wypadek, gdyby ten nie chciał oddać pieniędzy. Swoje postępowanie wytłumaczył tym, że znajomy zwlekał z zapłatą i dlatego postanowił zabrać mu coś, bez czego nie może się obejść.
Pod presją policjantów, którzy zagrozili, że oskarżą go o kradzież szczęki, musiał oddać ten osobliwy zastaw właścicielowi.
Czerwone majtki zamiast czerwonej kartki ujrzał w ręku arbitra brazylijski piłkarz. Do zdarzenia doszło w czasie meczu ligi amatorskiej w brazylijskiej Anamie.
Sędzia Carlos Jose Figueira postanowił ukarać zawodnika czerwoną kartką. Sięgnął do kieszeni bluzy, lecz zamiast kartonika wyciągnął... czerwone damskie majteczki.
39-letni arbiter, ojciec czwórki dzieci, tłumaczył później, że miał to być prezent dla jego córki.
Innego zdania była pani Figueira. Podejrzewając męża o niewierność wygoniła go z domu i wniosła sprawę o rozwód.
Stracił zęby za długi
Niemiecki pokerzysta zadzwonił na policję, aby funkcjonariusze pomogli mu odzyskać... sztuczną szczękę, którą stracił z powodu długów podczas gry. 45-letni mieszkaniec Dortmundu został pozbawiony sztucznych zębów przez swojego rywala, któremu był winien 100 funtów.
Partner pokerzysty zabrał zęby jako zabezpieczenie spłaty długu. Zdesperowany, bezzębny mężczyzna zadzwonił na policję, gdyż obawiał się, że trudno mu będzie funkcjonować bez zębów aż do momentu oddania pieniędzy.
51-letni rywal przyznał, że zabrał szczękę z łazienki mężczyzny na wypadek, gdyby ten nie chciał oddać pieniędzy. Swoje postępowanie wytłumaczył tym, że znajomy zwlekał z zapłatą i dlatego postanowił zabrać mu coś, bez czego nie może się obejść.
Pod presją policjantów, którzy zagrozili, że oskarżą go o kradzież szczęki, musiał oddać ten osobliwy zastaw właścicielowi.
Re: Teksty z życia wzięte
Podobno z zycia wziete (nie mojego):
Czekałem kiedyś na tramwaj i koło mnie spotkało się dwóch kumpli w gustownych dresikach jeden był sam a drugi z
dziewczyną , pogadali sobie trochę o pierdołach i ten drugi się zreflektował i przedstawił swoją dziewczynę koledze mówiąc: " a to jest moja świnia Jola "
Kolega mój obsadzał sobie ostatnio w domu nowe okna.Mieszka na parterze, więc okraczył sobie parapet i walczy z tą pianką i z ościeżnicami. W pewnym momencie patrzy idą sobie chodnikiem dwie małolatki (takie około 17/18 lat) i rozmawiają. Akurat przechodziły koło jego okna gdy do jego uszu dotarł strzęp ich rozmowy:
- Wiesz, chyba zerwę z Robertem.. ..
- Dlaczego?
- A przyjeżdża do mnie, nie porozmawia, tylko laska i laska..
Kolega był z kumplem na dyskotece, no i spodobała musię jakaś sympatyczna dziewczyna, jako rasowy mężczyzna postanowił zaznajomić się z pięknością, więc podszedł do niej i zapytał:
- Zatańczysz?
Na co dziewczyna odpowiedziała:
- Spoko...tylko pierdolnę szczocha!.
"zabawa w remizie"
Chłopak do dziewczyny:
- Kurwa, ale jesteś ładna z ryja ..
Mój kolega opowiadał nam zdarzenie, w którym brał udział.Miało to miejsce w Białymstoku. Wyglądało to mniej więcej tak:
Stał na przystanku, przez dłuższy czas nie nadjeżdżał autobus, więc zaczął przysłuchiwać się rozmowie dwóch staruszek (ponad siedemdziesięcioletnich - (ważne w dalszej części opowieści). One, w sposób jednoznaczny,oskarżały Żydów o wszystko zło w Polsce. Chodziło głównie o to, że wszystko wykupili. Po dłuższym przysłuchiwaniu się kumpel wtrącił, że Żydów jest w Polsce tylko 5 tysięcy, więc nie mogli wszystkiego wykupić. Staruszki zignorowały tę uwagę i dalej jadą na Żydów. Więc kumpel nie wytrzymuje i mówi: "Ale przecież Jezus też był Żydem". Reakcja staruszek była natychmiastowa: "Bo jak ci kurwa pierdolnę tą torebką..." - i zaczęła go ganiać wokół przystanku.
Lata 80-te, w autobusie niewiele miejsca, więc żeby skasować bilet, trzeba go podać komuś, kto stoi bliżej kasownika. Na przystanku wsiada gość o wyglądzie "zakapiora" i podając bilet z pełną kurtuazją prosi sąsiada:
- "Pierdolnij pan z łaski swojej!" - koniec cytata.
Moja Mama, podówczas już dojrzała kobieta, szła w chłodny jesienny wieczór przez park. W Parku tym dosć często grasował ekshibicjonista, który wyskakiwał z krzaków i rozchylajac płaszcz, próbował wzbudzić przestrach u kobiet. Idąc zauważyła gościa przemykającego się między krzakami. Ponieważ nie mogła zmienić trasy, szła dalej. Gość (młody dosyć) wyskoczył przed nią i rozchylił płaszcz czekając na krzyk przerażenia..A Mama:
- Synku, zmarzniesz...
Co prawda nie miałem szansy odbyć służby wojskowej, ale mój znajomy opisał mi przecudny monolog szefa kompanii, informującego żołnierzy o występie bądź co bądź artystycznym,
który na dniach miał się odbyć:
- Żołnierze! Jutro idziecie na występ artystyczny! Umyć mi się, wysrać i odlać, coby potem nie łazić po sali tylko siedzieć na dupach i podziwiać! Występ będzie artystyczny!Znaczy, trochę tańczą, trochę śpiewają...takie tam ogólne pierdolenie...
Działo się to jakieś parę wieczorów temu, gdy przy blasku ulicznych latarń sączyłem z kolegami i koleżankami piwo w małej piwiarni. Gadka-szmatka, w pewnym momencie koleżanka wtrąca się następującym zdaniem:
"Bo wiecie, tak myślałam, że lekarz od spraw kobiecych to ginekolog, a od mężczyzn jak się nazywa?" Zapadła pełna minuta konsternacji w naszym gronie, przerwana nagle przez drugą koleżankę, która z dumą w głosie oznajmiła:
- " ORNITOLOG ... no wiecie ten gość bada ptaki"
Co towarzystwo przyjęło śmiechem i gromkimi brawami.
Moja babcia z dziadkiem wracali późnym wieczorem z imprezy imieninowej u wujka. Oboje są już w dosyć podeszłym wieku.Babcia wyprostowana, wysoka, chuda i energiczna, z wyglądu przypomina sowę. Dziadek niewysoki, korpulentny,
spokojny, wygląda jak przestraszony miś koala. Stoją więc późną
porą na przystanku i czekają na nocny tramwaj. Podchodzi jakiś
dwóch"szemranych" typów. Jeden podchodzi do babci, wyciąga
nóż, pokazuje babci i pyta się:
- "Boisz się ?"
A babcia na to :
- "A w ryj chcesz ?"
Koleś podobno zaczął się śmiać i z kolegą odeszli. Wtedy babcia pyta dziadka:
- "Ludwiś, dlaczego ty ich nie zaatakowałeś ?"
Na to dziadek:
- "Bo ja mam śliskie buty"
Druga z historii wydarzyła się kilkanaście dni temu. Wyszedłem wieczorem (22 coś) na spacer z psem i w parku zobaczyłem następujący obrazek. Dziewczę w wieku około 17 siedzi w poprzek ławki,stopami przytrzymuje piwo, w jednej ręce papieros, w drugiej komórka, po policzkach płyną ślozy, pełny dramat, i mijając ją słyszę taki tekst:
- I wtedy kurwa powiedziałeś "chuj ci w dupę", wsiadłeś na
rower i odjechałeś, widzisz, a ja kurwa dzwonię do ciebie, bo
cię kocham...
Czasami takie wpadki zdarzają się ludziom którzy mieszkają za granicą. Z tym, że ta jest... sami przeczytajcie:
Akcja działa się, w pociągu relacji Kopenhaga gł. - Brondby str. W
przedziale było kilka osób i podobno jedna bardzo ładna
dziewczyna.Mój brat i jego kolega usiedli na przeciwko niej i zaczęli dyskutować o urodzie tejże dziewczyny, a chwilkę później co by z nią zrobili i w jakich pozycjach (oczywiście po polsku). Na koniec zgodnie stwierdzili, że ma bardzo melodyjne usta i chętnie by się z nią kochali oralnie. Na co dziewczyna płynną polszczyzną:
- Nie lubię do buzi.
Czekałem kiedyś na tramwaj i koło mnie spotkało się dwóch kumpli w gustownych dresikach jeden był sam a drugi z
dziewczyną , pogadali sobie trochę o pierdołach i ten drugi się zreflektował i przedstawił swoją dziewczynę koledze mówiąc: " a to jest moja świnia Jola "
Kolega mój obsadzał sobie ostatnio w domu nowe okna.Mieszka na parterze, więc okraczył sobie parapet i walczy z tą pianką i z ościeżnicami. W pewnym momencie patrzy idą sobie chodnikiem dwie małolatki (takie około 17/18 lat) i rozmawiają. Akurat przechodziły koło jego okna gdy do jego uszu dotarł strzęp ich rozmowy:
- Wiesz, chyba zerwę z Robertem.. ..
- Dlaczego?
- A przyjeżdża do mnie, nie porozmawia, tylko laska i laska..
Kolega był z kumplem na dyskotece, no i spodobała musię jakaś sympatyczna dziewczyna, jako rasowy mężczyzna postanowił zaznajomić się z pięknością, więc podszedł do niej i zapytał:
- Zatańczysz?
Na co dziewczyna odpowiedziała:
- Spoko...tylko pierdolnę szczocha!.
"zabawa w remizie"
Chłopak do dziewczyny:
- Kurwa, ale jesteś ładna z ryja ..
Mój kolega opowiadał nam zdarzenie, w którym brał udział.Miało to miejsce w Białymstoku. Wyglądało to mniej więcej tak:
Stał na przystanku, przez dłuższy czas nie nadjeżdżał autobus, więc zaczął przysłuchiwać się rozmowie dwóch staruszek (ponad siedemdziesięcioletnich - (ważne w dalszej części opowieści). One, w sposób jednoznaczny,oskarżały Żydów o wszystko zło w Polsce. Chodziło głównie o to, że wszystko wykupili. Po dłuższym przysłuchiwaniu się kumpel wtrącił, że Żydów jest w Polsce tylko 5 tysięcy, więc nie mogli wszystkiego wykupić. Staruszki zignorowały tę uwagę i dalej jadą na Żydów. Więc kumpel nie wytrzymuje i mówi: "Ale przecież Jezus też był Żydem". Reakcja staruszek była natychmiastowa: "Bo jak ci kurwa pierdolnę tą torebką..." - i zaczęła go ganiać wokół przystanku.
Lata 80-te, w autobusie niewiele miejsca, więc żeby skasować bilet, trzeba go podać komuś, kto stoi bliżej kasownika. Na przystanku wsiada gość o wyglądzie "zakapiora" i podając bilet z pełną kurtuazją prosi sąsiada:
- "Pierdolnij pan z łaski swojej!" - koniec cytata.
Moja Mama, podówczas już dojrzała kobieta, szła w chłodny jesienny wieczór przez park. W Parku tym dosć często grasował ekshibicjonista, który wyskakiwał z krzaków i rozchylajac płaszcz, próbował wzbudzić przestrach u kobiet. Idąc zauważyła gościa przemykającego się między krzakami. Ponieważ nie mogła zmienić trasy, szła dalej. Gość (młody dosyć) wyskoczył przed nią i rozchylił płaszcz czekając na krzyk przerażenia..A Mama:
- Synku, zmarzniesz...
Co prawda nie miałem szansy odbyć służby wojskowej, ale mój znajomy opisał mi przecudny monolog szefa kompanii, informującego żołnierzy o występie bądź co bądź artystycznym,
który na dniach miał się odbyć:
- Żołnierze! Jutro idziecie na występ artystyczny! Umyć mi się, wysrać i odlać, coby potem nie łazić po sali tylko siedzieć na dupach i podziwiać! Występ będzie artystyczny!Znaczy, trochę tańczą, trochę śpiewają...takie tam ogólne pierdolenie...
Działo się to jakieś parę wieczorów temu, gdy przy blasku ulicznych latarń sączyłem z kolegami i koleżankami piwo w małej piwiarni. Gadka-szmatka, w pewnym momencie koleżanka wtrąca się następującym zdaniem:
"Bo wiecie, tak myślałam, że lekarz od spraw kobiecych to ginekolog, a od mężczyzn jak się nazywa?" Zapadła pełna minuta konsternacji w naszym gronie, przerwana nagle przez drugą koleżankę, która z dumą w głosie oznajmiła:
- " ORNITOLOG ... no wiecie ten gość bada ptaki"
Co towarzystwo przyjęło śmiechem i gromkimi brawami.
Moja babcia z dziadkiem wracali późnym wieczorem z imprezy imieninowej u wujka. Oboje są już w dosyć podeszłym wieku.Babcia wyprostowana, wysoka, chuda i energiczna, z wyglądu przypomina sowę. Dziadek niewysoki, korpulentny,
spokojny, wygląda jak przestraszony miś koala. Stoją więc późną
porą na przystanku i czekają na nocny tramwaj. Podchodzi jakiś
dwóch"szemranych" typów. Jeden podchodzi do babci, wyciąga
nóż, pokazuje babci i pyta się:
- "Boisz się ?"
A babcia na to :
- "A w ryj chcesz ?"
Koleś podobno zaczął się śmiać i z kolegą odeszli. Wtedy babcia pyta dziadka:
- "Ludwiś, dlaczego ty ich nie zaatakowałeś ?"
Na to dziadek:
- "Bo ja mam śliskie buty"
Druga z historii wydarzyła się kilkanaście dni temu. Wyszedłem wieczorem (22 coś) na spacer z psem i w parku zobaczyłem następujący obrazek. Dziewczę w wieku około 17 siedzi w poprzek ławki,stopami przytrzymuje piwo, w jednej ręce papieros, w drugiej komórka, po policzkach płyną ślozy, pełny dramat, i mijając ją słyszę taki tekst:
- I wtedy kurwa powiedziałeś "chuj ci w dupę", wsiadłeś na
rower i odjechałeś, widzisz, a ja kurwa dzwonię do ciebie, bo
cię kocham...
Czasami takie wpadki zdarzają się ludziom którzy mieszkają za granicą. Z tym, że ta jest... sami przeczytajcie:
Akcja działa się, w pociągu relacji Kopenhaga gł. - Brondby str. W
przedziale było kilka osób i podobno jedna bardzo ładna
dziewczyna.Mój brat i jego kolega usiedli na przeciwko niej i zaczęli dyskutować o urodzie tejże dziewczyny, a chwilkę później co by z nią zrobili i w jakich pozycjach (oczywiście po polsku). Na koniec zgodnie stwierdzili, że ma bardzo melodyjne usta i chętnie by się z nią kochali oralnie. Na co dziewczyna płynną polszczyzną:
- Nie lubię do buzi.
Re: Teksty z życia wzięte
Dryyyn, dryyyn ...
[Aleksander Kwasniewski] Jurek? Sorki, ze o tak poznej
porze - nie spisz?
[George Bush] Mama
[AK] Nie, nie - to ja - Olek.
[GB] Aaa ... Olek - siemanko! Co slychac moj
rosyjski przyjacielu
[AK] Eeee ... polski. Jest w porzadalu tylko
zimno troche. Sluchaj Jurek, dzwonie bo mam interes.
[GB] Go on Olek, co tylko chcesz! Ameryka nie zapomnina
przyjacielach!
[AK] No wiec Jurek, wiesz ... przyciskaja
mnie o te wizy. Teraz jeszcze te wprowadziliscie odciski i w
ogole. Chodzi o to, ze moze moglbys cos z tym
zrobic?
[GB] Olek, buddy ja dla ciebie wszystko morda! Ale co ja tu
moge? No powiedz mi, co ja tu moge?
[AK] No nie wiem ...
jestes prezydentem, moze da sie to jakos tak
wiesz?
[GB] Prezydentem? Aaaa rzeczywiscie. No
ale sam wiesz jak jest? Tu jest senat - ja nie decyduje.
[AK]
No tak ale moze moglbys jakos wplynac, w koncu pomagamy wam
w Iraku.
[GB] Olek - don't worry. Jesli chodzi o ten Irak to
rozlozymy to na raty i dodamy do F16 - spokojnie to
splacicie w 20 years.
[AK] Ale Jurek - jakie raty? Raty to maja byc
za F16 a nie za Irak
[GB] Hold on Olek - wezme ta umowe na moj
computer. Wez ja w hand i czytaj ze mna - zacznijmy od razu od tych
malych letters na dole.
[AK] O w morde Jurek! Nie zauwazylem tego
wczesniej. Ale zaraz - tu jest napisane, ze w zamian za
pomoc w Iraku zobowiazujemy sie dodobrowolnej wplaty 20 mld
dolarow dla rzadu USA!
[GB] Olek - morda ty moja! Wiesz ile byscie
zaplacili za taki advertisement w najlepszym pasmie reklamowym?
Sluchaj bro, to jest interes,na ktorym jeszcze zarobicie
w przyszlosci! Bedzie cool
[AK] Ja cie piernicze Jurek ale skad my
wezmiemy tyle kasy
[GB] My tu o wszystkim pomyslelismy. Niedlugo
damy wam namiar na te rakiety co sie teraz produkuja i co je niedlugo
znajdziecie na desertw Iraku. Tylko Olek - morda ty moja - nie robcie
nothing na wlasna reke bo znowu wykopiecie nie te co
trzeba.
[AK] Ale Jurek po cholere nam te rakiety?
[GB] No
tez prawda ... wlasciwie to nie wiem. W kazdym razie ktos je musi
wykopac. Jak juz je wykopiecie to wam umorzymy czesc tego dlugu
i wszystko bedzie git.
[AK] Cholera Jurek - ty to masz leb!
Genialne! A swoja droga kiedy wyslecie nam te F16?
[GB]
Jeszcze troche time, Olek. Czekamy na pozwolenie
Glownego Dyrektor Muzem Wojska. Wiesz jak jest - w koncu
zabytkowego obrazu tez ot tak nie wywieziesz za
border.
[AK] Eeee ... no tak ... Dobra Jurek - to ja bede konczyl bo
dzwonie z karty.
[GB] Nie ma za co Olek. My tez was love!
Ameryka wam tego nie zapomni.Peace! Zadzwon jeszcze kiedys moj
rosyjski przyjacielu!
[AK] Eeeee ... polski. Siemanko
Jurek.
[Aleksander Kwasniewski] Jurek? Sorki, ze o tak poznej
porze - nie spisz?
[George Bush] Mama
[AK] Nie, nie - to ja - Olek.
[GB] Aaa ... Olek - siemanko! Co slychac moj
rosyjski przyjacielu
[AK] Eeee ... polski. Jest w porzadalu tylko
zimno troche. Sluchaj Jurek, dzwonie bo mam interes.
[GB] Go on Olek, co tylko chcesz! Ameryka nie zapomnina
przyjacielach!
[AK] No wiec Jurek, wiesz ... przyciskaja
mnie o te wizy. Teraz jeszcze te wprowadziliscie odciski i w
ogole. Chodzi o to, ze moze moglbys cos z tym
zrobic?
[GB] Olek, buddy ja dla ciebie wszystko morda! Ale co ja tu
moge? No powiedz mi, co ja tu moge?
[AK] No nie wiem ...
jestes prezydentem, moze da sie to jakos tak
wiesz?
[GB] Prezydentem? Aaaa rzeczywiscie. No
ale sam wiesz jak jest? Tu jest senat - ja nie decyduje.
[AK]
No tak ale moze moglbys jakos wplynac, w koncu pomagamy wam
w Iraku.
[GB] Olek - don't worry. Jesli chodzi o ten Irak to
rozlozymy to na raty i dodamy do F16 - spokojnie to
splacicie w 20 years.
[AK] Ale Jurek - jakie raty? Raty to maja byc
za F16 a nie za Irak
[GB] Hold on Olek - wezme ta umowe na moj
computer. Wez ja w hand i czytaj ze mna - zacznijmy od razu od tych
malych letters na dole.
[AK] O w morde Jurek! Nie zauwazylem tego
wczesniej. Ale zaraz - tu jest napisane, ze w zamian za
pomoc w Iraku zobowiazujemy sie dodobrowolnej wplaty 20 mld
dolarow dla rzadu USA!
[GB] Olek - morda ty moja! Wiesz ile byscie
zaplacili za taki advertisement w najlepszym pasmie reklamowym?
Sluchaj bro, to jest interes,na ktorym jeszcze zarobicie
w przyszlosci! Bedzie cool
[AK] Ja cie piernicze Jurek ale skad my
wezmiemy tyle kasy
[GB] My tu o wszystkim pomyslelismy. Niedlugo
damy wam namiar na te rakiety co sie teraz produkuja i co je niedlugo
znajdziecie na desertw Iraku. Tylko Olek - morda ty moja - nie robcie
nothing na wlasna reke bo znowu wykopiecie nie te co
trzeba.
[AK] Ale Jurek po cholere nam te rakiety?
[GB] No
tez prawda ... wlasciwie to nie wiem. W kazdym razie ktos je musi
wykopac. Jak juz je wykopiecie to wam umorzymy czesc tego dlugu
i wszystko bedzie git.
[AK] Cholera Jurek - ty to masz leb!
Genialne! A swoja droga kiedy wyslecie nam te F16?
[GB]
Jeszcze troche time, Olek. Czekamy na pozwolenie
Glownego Dyrektor Muzem Wojska. Wiesz jak jest - w koncu
zabytkowego obrazu tez ot tak nie wywieziesz za
border.
[AK] Eeee ... no tak ... Dobra Jurek - to ja bede konczyl bo
dzwonie z karty.
[GB] Nie ma za co Olek. My tez was love!
Ameryka wam tego nie zapomni.Peace! Zadzwon jeszcze kiedys moj
rosyjski przyjacielu!
[AK] Eeeee ... polski. Siemanko
Jurek.
Zaiste, chciałoby się powiedzieć,że ludzie są diabłami na ziemi,a zwierzęta dręczonymi przez nich duszami.
Re: Teksty z życia wzięte
Cytaty z listów motywacyjnych :
>>
>> Będąc absolwentką jednej z najbardziej renomowanych
>warszawskich
>> uczelni -Studium Stenotypii i Języków Obcych obsługuję
>pakiet
>> programów Office w stopniu zaawansowanym..Szczególnym
>sentymentem darzę
>> arkusz kalkulacyjny EXCEL
>> ___________________________
>> ZAINTERESOWANIA: sport (jazda na rowerze, piłka nożna,
>pływanie żabką)
>> ___________________________
>> Stanowisko: Asystentka/Sekretarka
>> Obowiązki:
>> - prowadziła biuro,
>> - przygotowywała marynarzy w rejs.
>> ___________________________
>> Pracowałem w Daewoo - FSO Motors Spółka z o.o. Zakład Żerań
>przy
>> ul.Jagiellońskiej 88 na stanowisku Kucharz w Korei Płd .
>> ___________________________
>> Pan po studiach na wydziale Telekomunikacji: Lipiec 2001
>praktyka zawodowa
>> w Telekomunikacja Polska S.A. w zespole instrumentalno-
>wokalnym (gra na perkusji);
>> ________________________
>> mam doświadczenie w życiu w innym kraju
>> __________________________
>> język angielski - znajomość martwa
>> ___________________________
>> Moje dodatkowe umiejętności: układanie truskawek na bitej
>śmietanie.
>> ___________________________
>> Prośbę swą motywuję tym, że nazywam się Joanna Kowalska
>> ___________________________
>> Pan opisuje szereg prowadzonych przez siebie, różnego
>rodzaju
>> działalności gospodarczych. Po czym list motywacyjny
>kończy zdaniem: Jak
>> Państwo widzicie mam duże doświadczenie w kręceniu własnym
>interesem.
>> _____________________
>> Dowiedziałem się, ze jeden z waszych pracowników został
>zwolniony, a drugi
>> złamał rękę. Proszę, dajcie mi szanse.
>> _____________________
>> Merytoryczne zasoby wiedzy wynikające ze
>zdywersyfikowanych kierunków
>> wykształcenia oraz praktyczne doświadczenia z ponad
>dwudziestoletniego stażu
>> pracy na zróżnicowanych stanowiskach upoważniają i
>predyscynują mnie
>> do ubiegania się o w/w stanowisko.
>> _____________________
>> Sadze, że moje doświadczenia zawodowe (...) wynikające z:
>(...) [zdanie
>> 11-krotnie złożone, zajmujące 17 wierszy] (...) oraz
>zdobyte na ww. drodze
>> umiejętności dadzą się również przełożyć na inny charakter
>obowiązków
>> służbowych w Waszej firmie.
>> _____________________
>> Mogę zamieszkać w miejscu pracy
>> _____________________
>> (Z życiorysu, sekcja "Praktyki zawodowe") (...) - praktyka
>we własnej
>> fikcyjnej firmie zakończona oceną bardzo dobrą .
>> _____________________
>> Ukształciłam się i ukończyłam Szkołę w (...) Chojnicach.
>> _____________________
>> (POCZĄTEK OFERTY) Mam 38 lat, mieszkam w Słupsku, koło
>budowy
>> Marketu.Jestem młoda, zdrowa, dyspozycyjna mogę podjąć
>prace w każdej chwili w
>> każdym charakterze. Proszę o przyjęcie do pracy jestem
>zdrowa dyspozycyjna i
>> niezależna. (KONIEC OFERTY)
>> ____________________
>> Moje wady: nie znoszę niechlujstwa, kłamstwa, zbytnia
>> spostrzegawczość
>> _____________________
>> Obiecuje, ze będę pracować wydajnie i sumiennie.
>> _____________________
>> Podejmę każda prace w godz. 6-14 lub 7-15.
>> _____________________
>> Moje wykształcenie jest zawodowe.
>> _____________________
>> Chciałabym bardzo podjąć prace. Najlepiej, żeby to było w
>Legnicy, ale
>> jeżeli będzie w Lubinie to nieszkodzi.
>> ___________________
>> Na chwile obecna posiadam 21 lat .
>> _____________________
>> Pracowałem w Realu rok czasu, gdzie skusiło Mnie wyjechać
>do Niemiec do pracy.
>> __________________
>> Przedstawiam Państwu swoja kandydaturę nadmieniając, iż
>posiadam
>> dużą wiedze na temat kosmetyki pielęgnacyjnej i kolorowej
>ciała .
>> _____________________
>> Kochani, bardzo was uprzejmie proszę, odpiszcie czy mam
>szanse.
>> _____________________
>> Jestem 52 letnim mężczyzną o naprawdę młodym poczuciu i
>wyglądzie
>>
>> Będąc absolwentką jednej z najbardziej renomowanych
>warszawskich
>> uczelni -Studium Stenotypii i Języków Obcych obsługuję
>pakiet
>> programów Office w stopniu zaawansowanym..Szczególnym
>sentymentem darzę
>> arkusz kalkulacyjny EXCEL
>> ___________________________
>> ZAINTERESOWANIA: sport (jazda na rowerze, piłka nożna,
>pływanie żabką)
>> ___________________________
>> Stanowisko: Asystentka/Sekretarka
>> Obowiązki:
>> - prowadziła biuro,
>> - przygotowywała marynarzy w rejs.
>> ___________________________
>> Pracowałem w Daewoo - FSO Motors Spółka z o.o. Zakład Żerań
>przy
>> ul.Jagiellońskiej 88 na stanowisku Kucharz w Korei Płd .
>> ___________________________
>> Pan po studiach na wydziale Telekomunikacji: Lipiec 2001
>praktyka zawodowa
>> w Telekomunikacja Polska S.A. w zespole instrumentalno-
>wokalnym (gra na perkusji);
>> ________________________
>> mam doświadczenie w życiu w innym kraju
>> __________________________
>> język angielski - znajomość martwa
>> ___________________________
>> Moje dodatkowe umiejętności: układanie truskawek na bitej
>śmietanie.
>> ___________________________
>> Prośbę swą motywuję tym, że nazywam się Joanna Kowalska
>> ___________________________
>> Pan opisuje szereg prowadzonych przez siebie, różnego
>rodzaju
>> działalności gospodarczych. Po czym list motywacyjny
>kończy zdaniem: Jak
>> Państwo widzicie mam duże doświadczenie w kręceniu własnym
>interesem.
>> _____________________
>> Dowiedziałem się, ze jeden z waszych pracowników został
>zwolniony, a drugi
>> złamał rękę. Proszę, dajcie mi szanse.
>> _____________________
>> Merytoryczne zasoby wiedzy wynikające ze
>zdywersyfikowanych kierunków
>> wykształcenia oraz praktyczne doświadczenia z ponad
>dwudziestoletniego stażu
>> pracy na zróżnicowanych stanowiskach upoważniają i
>predyscynują mnie
>> do ubiegania się o w/w stanowisko.
>> _____________________
>> Sadze, że moje doświadczenia zawodowe (...) wynikające z:
>(...) [zdanie
>> 11-krotnie złożone, zajmujące 17 wierszy] (...) oraz
>zdobyte na ww. drodze
>> umiejętności dadzą się również przełożyć na inny charakter
>obowiązków
>> służbowych w Waszej firmie.
>> _____________________
>> Mogę zamieszkać w miejscu pracy
>> _____________________
>> (Z życiorysu, sekcja "Praktyki zawodowe") (...) - praktyka
>we własnej
>> fikcyjnej firmie zakończona oceną bardzo dobrą .
>> _____________________
>> Ukształciłam się i ukończyłam Szkołę w (...) Chojnicach.
>> _____________________
>> (POCZĄTEK OFERTY) Mam 38 lat, mieszkam w Słupsku, koło
>budowy
>> Marketu.Jestem młoda, zdrowa, dyspozycyjna mogę podjąć
>prace w każdej chwili w
>> każdym charakterze. Proszę o przyjęcie do pracy jestem
>zdrowa dyspozycyjna i
>> niezależna. (KONIEC OFERTY)
>> ____________________
>> Moje wady: nie znoszę niechlujstwa, kłamstwa, zbytnia
>> spostrzegawczość
>> _____________________
>> Obiecuje, ze będę pracować wydajnie i sumiennie.
>> _____________________
>> Podejmę każda prace w godz. 6-14 lub 7-15.
>> _____________________
>> Moje wykształcenie jest zawodowe.
>> _____________________
>> Chciałabym bardzo podjąć prace. Najlepiej, żeby to było w
>Legnicy, ale
>> jeżeli będzie w Lubinie to nieszkodzi.
>> ___________________
>> Na chwile obecna posiadam 21 lat .
>> _____________________
>> Pracowałem w Realu rok czasu, gdzie skusiło Mnie wyjechać
>do Niemiec do pracy.
>> __________________
>> Przedstawiam Państwu swoja kandydaturę nadmieniając, iż
>posiadam
>> dużą wiedze na temat kosmetyki pielęgnacyjnej i kolorowej
>ciała .
>> _____________________
>> Kochani, bardzo was uprzejmie proszę, odpiszcie czy mam
>szanse.
>> _____________________
>> Jestem 52 letnim mężczyzną o naprawdę młodym poczuciu i
>wyglądzie
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spi
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spi
Re: Teksty z życia wzięte
Z dzisiejszej lekcji jezyka angielskiego (teksty ciagle tego samego czlowieka):
Nauczycielka - Ty nie masz pojecia o angielskim.
Uczen - Jak nie?! Umiem powiedziec fuck you, fuck off... (dluga lista wink1.gif )
Uczen do nauczycielki - Moze przejdziemy wreszcie na ty?
Nauczycielka - Po lekcji pokazesz zeszyt.
Uczen - Mam. A co pani mysli ze ja jestem palcem robiony?
****************
Religia (zamieszczalem przed padem forum):
Kumpel szaleje podchodzi ksiadz (taki chudy men in black) opiera sie o lawke i cicho mowi:
K - Koles bo cie wypie*dole na zbity pysk
Kumpla zamurowalo po czym odpowiedzial
U - Ale ksiedzu to chyba niewolno tak mowic?
K - No co? Moze na solo?
Zamurowalo jeszcze bardziej...
Z powyzszymi zdarzeniami nie mam nic wspolnego, ale jak sobie przypomne to zamieszcze jeszcze kilka (bo bylo tego duuuuuuuuzo wiecej)
***********
Siedze z kumplem u pegagoga szkolnego z kolega (za rozmawianie na lekcji, wyscigi formuly 1, latanie helikopterem etc...) no i ona zjeta papierkami zadaje pytanie:
- Dlaczego sie tak zachowujecie?
my nic
- Mnie na przyklad dyrektor powiedzial ze jestem bardzo poukladana osoba...
Kolega: My jeszcze nie zasiegnelismy opinii pana dyrektora.
Dalej
- Ich to moze trzeba przeniesc do innej klasy....
chorem:
-Ja chce do "F"
dalej
-Wasze zachowanie nie zna granic!
Pod nosem (ale dosc slyszalnie) obydwoje
-Keine Grenzen
...
I tak milo zleciala nam wizyta ze wracajac do klasy nie moglismy ustac na nogach...
**********
Uwaga p. pedagog odnotowana w moich aktach (dosc okrojona - nie pamietam calej):
Uczen xxxxx yyyyy zapalil w dni zz cc 1 kadzidelko na lekcji WOS'u. Nauczycielka nie mogac prowadzic zajec poprosila o interwencje pedagoga szkolnego.
Nauczycielka - Ty nie masz pojecia o angielskim.
Uczen - Jak nie?! Umiem powiedziec fuck you, fuck off... (dluga lista wink1.gif )
Uczen do nauczycielki - Moze przejdziemy wreszcie na ty?
Nauczycielka - Po lekcji pokazesz zeszyt.
Uczen - Mam. A co pani mysli ze ja jestem palcem robiony?
****************
Religia (zamieszczalem przed padem forum):
Kumpel szaleje podchodzi ksiadz (taki chudy men in black) opiera sie o lawke i cicho mowi:
K - Koles bo cie wypie*dole na zbity pysk
Kumpla zamurowalo po czym odpowiedzial
U - Ale ksiedzu to chyba niewolno tak mowic?
K - No co? Moze na solo?
Zamurowalo jeszcze bardziej...
Z powyzszymi zdarzeniami nie mam nic wspolnego, ale jak sobie przypomne to zamieszcze jeszcze kilka (bo bylo tego duuuuuuuuzo wiecej)
***********
Siedze z kumplem u pegagoga szkolnego z kolega (za rozmawianie na lekcji, wyscigi formuly 1, latanie helikopterem etc...) no i ona zjeta papierkami zadaje pytanie:
- Dlaczego sie tak zachowujecie?
my nic
- Mnie na przyklad dyrektor powiedzial ze jestem bardzo poukladana osoba...
Kolega: My jeszcze nie zasiegnelismy opinii pana dyrektora.
Dalej
- Ich to moze trzeba przeniesc do innej klasy....
chorem:
-Ja chce do "F"
dalej
-Wasze zachowanie nie zna granic!
Pod nosem (ale dosc slyszalnie) obydwoje
-Keine Grenzen
...
I tak milo zleciala nam wizyta ze wracajac do klasy nie moglismy ustac na nogach...
**********
Uwaga p. pedagog odnotowana w moich aktach (dosc okrojona - nie pamietam calej):
Uczen xxxxx yyyyy zapalil w dni zz cc 1 kadzidelko na lekcji WOS'u. Nauczycielka nie mogac prowadzic zajec poprosila o interwencje pedagoga szkolnego.
- GreenHornet
- Posty: 141
- Rejestracja: wt sie 25, 2020 9:41 am
Re: Teksty z życia wzięte
Sposób na nudę w supermarkecie:
1. Weź 24 pudełka z prezerwatywami i wrzucaj po jednym do koszyków innych ludzi.
2. W dziale elektronicznym ustaw budziki tak, by dzwoniły co pięć minut.
3. Zrób smugę z soku pomidorowego prowadzącą do toalet.
4. Podejdź do jednego z pracowników i powiedz mu oficjalnym tonem: "Kod 3 w dziale AGD". Zobacz jak zareaguje.
5. Podejdź do okienka ratalnego i poproś o raty na paczkę M&M- sów.
6. Przesuń znak "Uwaga. Mokra podłoga" na wykładzinę.
7. Rozbij namiot w dziale kempingowym i powiedz innym klientom, że ich wpuścisz pod warunkiem, że przyniosą poduszki.
8. Kiedy ktoś z obsługi spyta cię, czy może ci jakoś pomóc, załkaj "Czy nie możecie po prostu zostawić mnie w spokoju" i rozpłacz się.
9. Spójrz prosto w kamerę ochrony i potraktuj ją jak lustro dłubiąc sobie
w nosie.
10. Oglądając broń w dziale myśliwskim, spytaj sprzedawcę czy wie, gdzie możesz kupić leki antydepresyjne.
11. Biegaj po sklepie z dziwną miną, nucąc motyw z "Mission Impossible".
12. W dziale samochodowym pozuj na Madonnę, używając lejków różnej wielkości.
13. Ukryj się za wiszącymi ubraniami. Kiedy klienci będą je przeglądać, wykrzykuj "WEŹ MNIE! WEŹ MNIE!".
14. Kiedy z głośników podawać będą jakiś komunikat, upadnij na ziemię, przybierz pozycję embrionalną, chwyć się za głowę i krzycz: "O nie, to
znów te głosy!".
15. Wejdź do przymierzalni i krzyknij naprawdę głośno: "HEJ, papier
toaletowy się skończył!".
Sposób na nudę w windzie:
1. Kiedy jesteś w windzie sam na sam z jedną osobą, poklep ją w ramię, a potem udawaj (lub twierdź), że to nie ty.
2. Naciśnij przyciski i udaj, że cię pokopał prąd. Uśmiechnij się i spróbuj jeszcze raz.
3. Zapytaj, czy możesz nacisnąć przyciski za innych ludzi, lecz naciśnij te niewłaściwe.
4. Zadzwoń do psychiatry (lub telefonu zaufania) z telefonu znajdującego się w windzie i zapytaj czy nie wiedzą na którym piętrze właśnie się znajdujesz.
5. Przytrzymaj drzwi otwarte i powiedz, że czekasz na przyjaciela. Po chwili pozwól drzwiom się zamknąć i powiedz: "Cześć Tomek, jak minął dzień?"
6. Upuść pióro (lub długopis) i zaczekaj aż ktoś schyli się aby je podnieść, wtedy krzyknij "to moje!"
7. Weź ze sobą aparat i zrób zdjęcie każdemu kto jest w windzie.
8. Przenieś swoje biurko do windy i za każdym razem gdy ktoś wejdzie do środka, pytaj czy byli umówieni.
9. Rozłóż na podłodze planszę do gry i pytaj ludzi, czy mają ochotę zagrać.
10. Postaw pudełko w rogu windy i za każdym razem gdy ktoś wejdzie do środka, pytaj czy słyszy jak coś tyka
11. Udawaj, że jesteś z obsługi lotów i sprawdzasz procedury bezpieczeństwa i opuść windę z pasażerami.
12. Pytaj: "Czy czułeś to?"
13. Stań bardzo blisko kogoś, od czasu do czasu go obwąxxxąc.
14. Kiedy drzwi się zamkną, obwieszczaj jadącym: "Wszystko w porządku, bez paniki, one się otworzą ponownie"
15. Mów ludziom, że możesz zobaczyć ich aurę.
16. Spoliczkuj się mówiąc: "Zamknij się, wszyscy się zamknijcie!"
17. Otwórz brutalnie swoją walizkę (lub torbę) i patrz do środka zapytaj: "Macie tam wystarczająco dużo powietrza?"
18. Stój cicho i bez ruchu w rogu, twarzą do ściany, nie wysiadaj.
19. "Przestrasz się" innego pasażera i krzyknij (tak jak w jakimś horrorze): "Jesteś jednym z nich!" i powoli się wycofaj.
20. Ubierz na dłoń skarpetę i używaj jej do rozmowy z innymi pasażerami.
21. Obsłuchuj ściany windy za pomocą stetoskopu.
22. Wydawaj z siebie dźwięki przypominające eksplozję kiedy ktoś naciska przycisk.
23. Wytrzeszcz gały na innego pasażera, przez chwilę wyszczerz zęby i obwieść: "Mam dziś ubrane nowe skarpety!"
24. Narysuj kredą na podłodze mały kwadrat i oznajmij pasażerom, że "To jest moja prywatna powierzchnia" lub lepiej zaśpiewaj "Mój... ...jest ten kawałek podłogi!"
Nieoficjalne wyniki Narodowego Spisu Powszechnego:
>
> Ludnosc Polski to 38,793,513.
>
12,654,329 jest na emeryturze a 2,596,325 na rencie.
> To zostawia 23,542,859 do pracy.
>
10,632,205 jest w szkole,
> co daje 12,910,654 milionow pracujacych.
>
> Z nich 9,938,732 milionow jest zatrudnionych w budzetowce,
> czyli 1,971,922 pracuje.
>
> 279,568 jest w wojsku,
> co zostawia 1,692,354 do pracy.
>
> Niestety 1,000,251 jest bezrobotnych co zostawia
> 692,103pracujacych.
>
> W kazdym momencie 600,000 ludzi jest w szpitalach, zostawia
to
> 92,103 pracujace osoby.
>
W wiezieniach siedzi 92,101 osob...
> To zostaja dwie osoby aby pracowac.
>
> Ty i Ja.
>
> A Ty siedzisz przed komputerem i czytasz glupoty.
> To co? Mam sam zapier ***??
1. Weź 24 pudełka z prezerwatywami i wrzucaj po jednym do koszyków innych ludzi.
2. W dziale elektronicznym ustaw budziki tak, by dzwoniły co pięć minut.
3. Zrób smugę z soku pomidorowego prowadzącą do toalet.
4. Podejdź do jednego z pracowników i powiedz mu oficjalnym tonem: "Kod 3 w dziale AGD". Zobacz jak zareaguje.
5. Podejdź do okienka ratalnego i poproś o raty na paczkę M&M- sów.
6. Przesuń znak "Uwaga. Mokra podłoga" na wykładzinę.
7. Rozbij namiot w dziale kempingowym i powiedz innym klientom, że ich wpuścisz pod warunkiem, że przyniosą poduszki.
8. Kiedy ktoś z obsługi spyta cię, czy może ci jakoś pomóc, załkaj "Czy nie możecie po prostu zostawić mnie w spokoju" i rozpłacz się.
9. Spójrz prosto w kamerę ochrony i potraktuj ją jak lustro dłubiąc sobie
w nosie.
10. Oglądając broń w dziale myśliwskim, spytaj sprzedawcę czy wie, gdzie możesz kupić leki antydepresyjne.
11. Biegaj po sklepie z dziwną miną, nucąc motyw z "Mission Impossible".
12. W dziale samochodowym pozuj na Madonnę, używając lejków różnej wielkości.
13. Ukryj się za wiszącymi ubraniami. Kiedy klienci będą je przeglądać, wykrzykuj "WEŹ MNIE! WEŹ MNIE!".
14. Kiedy z głośników podawać będą jakiś komunikat, upadnij na ziemię, przybierz pozycję embrionalną, chwyć się za głowę i krzycz: "O nie, to
znów te głosy!".
15. Wejdź do przymierzalni i krzyknij naprawdę głośno: "HEJ, papier
toaletowy się skończył!".
Sposób na nudę w windzie:
1. Kiedy jesteś w windzie sam na sam z jedną osobą, poklep ją w ramię, a potem udawaj (lub twierdź), że to nie ty.
2. Naciśnij przyciski i udaj, że cię pokopał prąd. Uśmiechnij się i spróbuj jeszcze raz.
3. Zapytaj, czy możesz nacisnąć przyciski za innych ludzi, lecz naciśnij te niewłaściwe.
4. Zadzwoń do psychiatry (lub telefonu zaufania) z telefonu znajdującego się w windzie i zapytaj czy nie wiedzą na którym piętrze właśnie się znajdujesz.
5. Przytrzymaj drzwi otwarte i powiedz, że czekasz na przyjaciela. Po chwili pozwól drzwiom się zamknąć i powiedz: "Cześć Tomek, jak minął dzień?"
6. Upuść pióro (lub długopis) i zaczekaj aż ktoś schyli się aby je podnieść, wtedy krzyknij "to moje!"
7. Weź ze sobą aparat i zrób zdjęcie każdemu kto jest w windzie.
8. Przenieś swoje biurko do windy i za każdym razem gdy ktoś wejdzie do środka, pytaj czy byli umówieni.
9. Rozłóż na podłodze planszę do gry i pytaj ludzi, czy mają ochotę zagrać.
10. Postaw pudełko w rogu windy i za każdym razem gdy ktoś wejdzie do środka, pytaj czy słyszy jak coś tyka
11. Udawaj, że jesteś z obsługi lotów i sprawdzasz procedury bezpieczeństwa i opuść windę z pasażerami.
12. Pytaj: "Czy czułeś to?"
13. Stań bardzo blisko kogoś, od czasu do czasu go obwąxxxąc.
14. Kiedy drzwi się zamkną, obwieszczaj jadącym: "Wszystko w porządku, bez paniki, one się otworzą ponownie"
15. Mów ludziom, że możesz zobaczyć ich aurę.
16. Spoliczkuj się mówiąc: "Zamknij się, wszyscy się zamknijcie!"
17. Otwórz brutalnie swoją walizkę (lub torbę) i patrz do środka zapytaj: "Macie tam wystarczająco dużo powietrza?"
18. Stój cicho i bez ruchu w rogu, twarzą do ściany, nie wysiadaj.
19. "Przestrasz się" innego pasażera i krzyknij (tak jak w jakimś horrorze): "Jesteś jednym z nich!" i powoli się wycofaj.
20. Ubierz na dłoń skarpetę i używaj jej do rozmowy z innymi pasażerami.
21. Obsłuchuj ściany windy za pomocą stetoskopu.
22. Wydawaj z siebie dźwięki przypominające eksplozję kiedy ktoś naciska przycisk.
23. Wytrzeszcz gały na innego pasażera, przez chwilę wyszczerz zęby i obwieść: "Mam dziś ubrane nowe skarpety!"
24. Narysuj kredą na podłodze mały kwadrat i oznajmij pasażerom, że "To jest moja prywatna powierzchnia" lub lepiej zaśpiewaj "Mój... ...jest ten kawałek podłogi!"
Nieoficjalne wyniki Narodowego Spisu Powszechnego:
>
> Ludnosc Polski to 38,793,513.
>
12,654,329 jest na emeryturze a 2,596,325 na rencie.
> To zostawia 23,542,859 do pracy.
>
10,632,205 jest w szkole,
> co daje 12,910,654 milionow pracujacych.
>
> Z nich 9,938,732 milionow jest zatrudnionych w budzetowce,
> czyli 1,971,922 pracuje.
>
> 279,568 jest w wojsku,
> co zostawia 1,692,354 do pracy.
>
> Niestety 1,000,251 jest bezrobotnych co zostawia
> 692,103pracujacych.
>
> W kazdym momencie 600,000 ludzi jest w szpitalach, zostawia
to
> 92,103 pracujace osoby.
>
W wiezieniach siedzi 92,101 osob...
> To zostaja dwie osoby aby pracowac.
>
> Ty i Ja.
>
> A Ty siedzisz przed komputerem i czytasz glupoty.
> To co? Mam sam zapier ***??
Re: Teksty z życia wzięte
2 pytań nurtujących niektórych ludzi:
1. Po co kamikadze zakładali kask?
2. Skąd wziął się pomysł sterylizowania igły służącej do podania śmiertelnego zastrzyku skazanemu na śmierć?
3. Dlaczego we współczesnym świecie nawet zera, żeby coś znaczyć muszą być po prawej stronie?
4. Jaki jest synonim słowa "Synonim"?
5. Dlaczego nie ma karmy dla kotów na bazie myszy?
6. Skoro do teflonu nic się nie przykleja to jak go przyklejono do patelni?
7. Dlaczego baletnice tańczą na palcach? Nie można by wybierać wyższych baletnic?
8. Jak wyrzucić stary bumerang gdy chcę kupić nowy?
9. Dlaczego sklepy otwarte 24 godziny na dobę mają zamki?
10. Jak się upewnić, że wyrazu w słowniku nie wydrukowano z błędem?
11. Jak Kaczor Donald może mieć siostrzeńców skoro nie ma braci ani sióstr?
12. Skoro Superman jest taki mądry, to dlaczego zakłada majtki na spodnie?
------------
Kuchenny poradnik
ZAMRAŻARKA
Lody
Jeżeli nie da się odróżnić lodów od kostek lodu, czas wyrzucić i to, i to.
Mrożonki
Mrożone potrawy, które trwale wkomponowały się w boki zamrażarki raczej nie przeżyją prób wycięcia ich nożem kuchennym z zamrażarki. Odpuść.
LODÓWKA
Jajka
Jeżeli coś w środku stuka próbując się wydostać, jajka raczej są nieświeże.
Nabiał
Mleko zepsute, kiedy zaczyna wyglądać jak jogurt. Jogurt zepsuty, kiedy zaczyna wyglądać jak twarożek. Twarożek - zepsuty, kiedy zaczyna wyglądać jak biały ser. Biały ser to i tak w sumie zepsute mleko. Jeżeli uda się wydłubać coś nie-zielonego, jest w porządku. Smacznego.
Mięso
Jeżeli otwarcie lodówki sprawia, że bezpańskie psy i koty zaczynają przepychać się pod oknem, odpuść.
Niezidentyfikowane produkty
Odpuść sobie, jeśli żywność przed tobą ucieka, ulatnia się, bądź nie daje się wyjąć z opakowania.
PORADA DNIA
Większość produktów nie powinna być przechowywana dłużej, niż żyje przeciętny chomik. Zainstaluj chomika w lodówce.
SZAFKI I PÓŁKI
Żywność w puszkach
Puszki, które przybierają kształt piłki do rugby należy wyrzucić.
Ziemniaki
Dobre nie mają korzeni, gałązek ani liści oraz są jednolitego koloru.
Pieczywo
Jeżeli daje się ugryźć, można próbować dalej. Włochate białe lub zielone narośle oznaczają, że pieczywo jest już farmaceutycznym eksperymentem laboratoryjnym.
Płatki do mleka
Główna zasada - da się zjeść dopóki same wypadają z pudełka.
Mąka
Nieświeża, jeśli się porusza, bądź coś z niej wylatuje.
Rodzynki
Twardość nie może przewyższać twardości przeciętnego zęba.
Sól
Nie psuje się. Jednakże, jeśli przez wilgoć zrobi się z niej większa grudka, ciężko jest precyzyjnie odmierzać.
Przyprawy
Nie psują się, mogą co najwyżej stracić smak. Ale zawsze dobrze wyglądają na półce.
Ocet winny
Jeżeli robiła go Twoja babcia, na pewno się nadaje.
DATY PRZYDATNOŚCI DO SPOŻYCIA
Są efektem spisku producentów żywności, byś wyrzucał w pełni nadające się do spożycia jedzenie i kupował nowe. Słuchaj naszych porad, a nic Ci się nie stanie.
TEST ODRUCHOWY
Wszystko, co powoduje odruch wymiotny, jest zepsute.
1. Po co kamikadze zakładali kask?
2. Skąd wziął się pomysł sterylizowania igły służącej do podania śmiertelnego zastrzyku skazanemu na śmierć?
3. Dlaczego we współczesnym świecie nawet zera, żeby coś znaczyć muszą być po prawej stronie?
4. Jaki jest synonim słowa "Synonim"?
5. Dlaczego nie ma karmy dla kotów na bazie myszy?
6. Skoro do teflonu nic się nie przykleja to jak go przyklejono do patelni?
7. Dlaczego baletnice tańczą na palcach? Nie można by wybierać wyższych baletnic?
8. Jak wyrzucić stary bumerang gdy chcę kupić nowy?
9. Dlaczego sklepy otwarte 24 godziny na dobę mają zamki?
10. Jak się upewnić, że wyrazu w słowniku nie wydrukowano z błędem?
11. Jak Kaczor Donald może mieć siostrzeńców skoro nie ma braci ani sióstr?
12. Skoro Superman jest taki mądry, to dlaczego zakłada majtki na spodnie?
------------
Kuchenny poradnik
ZAMRAŻARKA
Lody
Jeżeli nie da się odróżnić lodów od kostek lodu, czas wyrzucić i to, i to.
Mrożonki
Mrożone potrawy, które trwale wkomponowały się w boki zamrażarki raczej nie przeżyją prób wycięcia ich nożem kuchennym z zamrażarki. Odpuść.
LODÓWKA
Jajka
Jeżeli coś w środku stuka próbując się wydostać, jajka raczej są nieświeże.
Nabiał
Mleko zepsute, kiedy zaczyna wyglądać jak jogurt. Jogurt zepsuty, kiedy zaczyna wyglądać jak twarożek. Twarożek - zepsuty, kiedy zaczyna wyglądać jak biały ser. Biały ser to i tak w sumie zepsute mleko. Jeżeli uda się wydłubać coś nie-zielonego, jest w porządku. Smacznego.
Mięso
Jeżeli otwarcie lodówki sprawia, że bezpańskie psy i koty zaczynają przepychać się pod oknem, odpuść.
Niezidentyfikowane produkty
Odpuść sobie, jeśli żywność przed tobą ucieka, ulatnia się, bądź nie daje się wyjąć z opakowania.
PORADA DNIA
Większość produktów nie powinna być przechowywana dłużej, niż żyje przeciętny chomik. Zainstaluj chomika w lodówce.
SZAFKI I PÓŁKI
Żywność w puszkach
Puszki, które przybierają kształt piłki do rugby należy wyrzucić.
Ziemniaki
Dobre nie mają korzeni, gałązek ani liści oraz są jednolitego koloru.
Pieczywo
Jeżeli daje się ugryźć, można próbować dalej. Włochate białe lub zielone narośle oznaczają, że pieczywo jest już farmaceutycznym eksperymentem laboratoryjnym.
Płatki do mleka
Główna zasada - da się zjeść dopóki same wypadają z pudełka.
Mąka
Nieświeża, jeśli się porusza, bądź coś z niej wylatuje.
Rodzynki
Twardość nie może przewyższać twardości przeciętnego zęba.
Sól
Nie psuje się. Jednakże, jeśli przez wilgoć zrobi się z niej większa grudka, ciężko jest precyzyjnie odmierzać.
Przyprawy
Nie psują się, mogą co najwyżej stracić smak. Ale zawsze dobrze wyglądają na półce.
Ocet winny
Jeżeli robiła go Twoja babcia, na pewno się nadaje.
DATY PRZYDATNOŚCI DO SPOŻYCIA
Są efektem spisku producentów żywności, byś wyrzucał w pełni nadające się do spożycia jedzenie i kupował nowe. Słuchaj naszych porad, a nic Ci się nie stanie.
TEST ODRUCHOWY
Wszystko, co powoduje odruch wymiotny, jest zepsute.
Re: Teksty z życia wzięte
Podobno ludzie głupieją przed kamerą. Świadomość że patrzy na Ciebie kilka milionów widzów powoduje miękkość kolan i mózgu. Ale nie wszystkie wpadki da się wytłumaczyć tylko tremą. Dziś na tapetę bierzemy teleturniej "Jeden z dziesięciu":
- Ile mamy stref czasowych?
-Trzy.
- Jak nazywał się autor książki "Zrób to sam", autor i prowadzący
program telewizyjny o tym samym tytule ?
- Adam Miodowy
- Jak się nazywa zwierzę żyjące na ziemi, które osiąga 30 metrów wielkości?
- Żyrafa...
- Jak nazywa się używane w Rosji urządzenie do parzenia herbaty?
- Imbir!
- Jaką nazwę nosi nasławniejszy polski żaglowiec?
- Kusznierewicz
- W kogo zamienil się Gustaw w "Dziadach"?
- yyy...
- Dla ułatwienia powiem, że zaczyna się na litere K
- W królika?
Tadeusz Sznuk : Ile nóg ma salamandra ?
Zawodniczka :Trzy
T Sz : To chyba kulawa...
- Proszę podać wzór na pole prostokąta...
- a kwadrat + b kwadrat.
<BIIIIIIIP>
- O Boże powiedziałam wzór na obwód sad.gif
- Niestety Pani wzór na obwód również jest nieprawidłowy...
- Jak się nazywała kraina w filmie "Kingsajz" którą zamieszkiwały krasnoludki?
- Legolandia
-Z ilu pieśni składa się biblijna Księga Psalmów?
-Z Pieśni nad Pieśniami.
- Jak nazywa się najmniejszy ssak z rodziny psowatych, który żyje na pustyni i ma duże uszy?
- Nietoperz.
- Ile oczu ma cyklop?
- 11?????
- Jaką część ciała odciął sobie Vincent van Gogh?
- yyy...yyy... włosy?!
Pytanie: - Głowni bohaterowie "Nocy i dni"
Odpowiedź: - Jan i Bogumił
Sznuk: - To byłoby takie nowoczesne małżeństwo...
-Czy diplodok żyje obecnie?
-Tak.
- Jak nazywa się postać mitologiczna, pół koń, pół człowiek?
- ???? ...pegaz?
Pytanie: - Jak się nazywa szpital wojskowy?
Odpowiedź: - Latryna.
(miało być lazaret)
Pytanie (kategoria powiedzenia i przysłowia):
Proszę dokończyć. - Goły jak święty...?
Odpowiedź: - Mikołaj...
- Jak nazywa się mężczyzna którego żona wyjechała na wakacje? [odp słomiany wdowiec]
Odpowiedź jednego z graczy: - Rogacz
- Postać z mitologii i znany klub piłkarski? Dla ułatwienia na literę A? Odpowiedź po zastanowieniu równo z bipem (nota bene policjanta): AC Milan.
-Jaki narząd umożliwia rybom oddychanie pod wodą?
-Syfon.
- Ile par oczu ma mucha?
- 100 milionów
- Jak się nazywał chłopiec z bajki o królowej śniegu
- yyy... będę strzelał... Pinokio
- Co jest przeciwieństwem superaty ?
- Aprobata.
- Jaki pseudonim nosił Bernardo Belotto, nadworny malarz króla Stanisława Augusta
- Bertolucci
- Jak nazywa się para aktorów odtwarzających rolę Barbary i Bogumiła w serialu "Noce i dnie" ?
- Eeee, eeee, yyyy, yyyy (Biiip !!! - koniec czasu). Zapomniałem. Ale teraz już wiem.
- To proszę powiedzieć
- ... Dalej zapomniałem
- Ile w języku polskim rozróżniamy przypadków w liczbie pojedynczej, a ile w liczbie mnogiej ?
- Tyle samo
"Kwiatek" z Va Banque
Kategoria "Pieprz"
- Mówimy tak, kiedy ktoś nie orientuje się, nie zna się w danym temacie.
- Co to znaczy pieprzyć androny ?
Na koniec autentyk z innego teleturnieju (jakiego? może ktoś pamięta). Odgadujący musiał być nieźle "stremowany":
- Dokąd jechał słynny pociąg o 15.10?"
- Do Garwolina...
Prowadzący zgłupiał:
- Dlaczego do Garwolina?
- A bo ja tam mieszkam.
- Ile mamy stref czasowych?
-Trzy.
- Jak nazywał się autor książki "Zrób to sam", autor i prowadzący
program telewizyjny o tym samym tytule ?
- Adam Miodowy
- Jak się nazywa zwierzę żyjące na ziemi, które osiąga 30 metrów wielkości?
- Żyrafa...
- Jak nazywa się używane w Rosji urządzenie do parzenia herbaty?
- Imbir!
- Jaką nazwę nosi nasławniejszy polski żaglowiec?
- Kusznierewicz
- W kogo zamienil się Gustaw w "Dziadach"?
- yyy...
- Dla ułatwienia powiem, że zaczyna się na litere K
- W królika?
Tadeusz Sznuk : Ile nóg ma salamandra ?
Zawodniczka :Trzy
T Sz : To chyba kulawa...
- Proszę podać wzór na pole prostokąta...
- a kwadrat + b kwadrat.
<BIIIIIIIP>
- O Boże powiedziałam wzór na obwód sad.gif
- Niestety Pani wzór na obwód również jest nieprawidłowy...
- Jak się nazywała kraina w filmie "Kingsajz" którą zamieszkiwały krasnoludki?
- Legolandia
-Z ilu pieśni składa się biblijna Księga Psalmów?
-Z Pieśni nad Pieśniami.
- Jak nazywa się najmniejszy ssak z rodziny psowatych, który żyje na pustyni i ma duże uszy?
- Nietoperz.
- Ile oczu ma cyklop?
- 11?????
- Jaką część ciała odciął sobie Vincent van Gogh?
- yyy...yyy... włosy?!
Pytanie: - Głowni bohaterowie "Nocy i dni"
Odpowiedź: - Jan i Bogumił
Sznuk: - To byłoby takie nowoczesne małżeństwo...
-Czy diplodok żyje obecnie?
-Tak.
- Jak nazywa się postać mitologiczna, pół koń, pół człowiek?
- ???? ...pegaz?
Pytanie: - Jak się nazywa szpital wojskowy?
Odpowiedź: - Latryna.
(miało być lazaret)
Pytanie (kategoria powiedzenia i przysłowia):
Proszę dokończyć. - Goły jak święty...?
Odpowiedź: - Mikołaj...
- Jak nazywa się mężczyzna którego żona wyjechała na wakacje? [odp słomiany wdowiec]
Odpowiedź jednego z graczy: - Rogacz
- Postać z mitologii i znany klub piłkarski? Dla ułatwienia na literę A? Odpowiedź po zastanowieniu równo z bipem (nota bene policjanta): AC Milan.
-Jaki narząd umożliwia rybom oddychanie pod wodą?
-Syfon.
- Ile par oczu ma mucha?
- 100 milionów
- Jak się nazywał chłopiec z bajki o królowej śniegu
- yyy... będę strzelał... Pinokio
- Co jest przeciwieństwem superaty ?
- Aprobata.
- Jaki pseudonim nosił Bernardo Belotto, nadworny malarz króla Stanisława Augusta
- Bertolucci
- Jak nazywa się para aktorów odtwarzających rolę Barbary i Bogumiła w serialu "Noce i dnie" ?
- Eeee, eeee, yyyy, yyyy (Biiip !!! - koniec czasu). Zapomniałem. Ale teraz już wiem.
- To proszę powiedzieć
- ... Dalej zapomniałem
- Ile w języku polskim rozróżniamy przypadków w liczbie pojedynczej, a ile w liczbie mnogiej ?
- Tyle samo
"Kwiatek" z Va Banque
Kategoria "Pieprz"
- Mówimy tak, kiedy ktoś nie orientuje się, nie zna się w danym temacie.
- Co to znaczy pieprzyć androny ?
Na koniec autentyk z innego teleturnieju (jakiego? może ktoś pamięta). Odgadujący musiał być nieźle "stremowany":
- Dokąd jechał słynny pociąg o 15.10?"
- Do Garwolina...
Prowadzący zgłupiał:
- Dlaczego do Garwolina?
- A bo ja tam mieszkam.
Re: Teksty z życia wzięte
Ogłoszenia parafialne
1. Cała wspólnota dziękuje chórowi młodzieżowemu który na okres wakacji zaprzestał swojej działalności.
2. Za tydzień Wielkanoc. Bardzo proszę wszystkie panie składać jajka w przedsionku.
3. W każda środę spotykają się młode mamy. Na te panie, które pragną do nich dołączyć, czekamy w zakrystii w czwartki wieczorem.
4. Pan Kowalski został wybrany na urząd kustosza naszego kościoła i zaakceptował ten wybór. Nie mogliśmy znaleźć nikogo lepszego.
5. W niedzielę ksiądz rektor przewodniczył swej pożegnalnej mszy. Chór odśpiewał hymn "klaskajmy wszyscy w dłonie".
6. Na wspólnej wieczerzy było jak w niebie - brakowało wielu z tych, których się spodziewaliśmy.
7. Z tablicy ogłoszeń: "Dzisiejszy temat: Czy wiesz jak jest w piekle? Przyjdź i posłuchaj naszego organisty".
8. Po południu w północnym i południowym końcu kościoła odbęda się chrzty. Dzieci będą chrzczone z obu stron.
9. W czwartek o 16.00 wspólne lody. Panie dające mleko prosimy przyjść wcześniej.
10. W środę spotkanie żeńskiego kręgu literackiego. Pani Kowalska zaśpiewa "Połóż mnie do łóżeczka" razem z wikarym.
11. W podziemiu panie zrzuciły wszelkiego rodzaju ubrania. Można je oglądać w każdy piatek po południu.
1. Cała wspólnota dziękuje chórowi młodzieżowemu który na okres wakacji zaprzestał swojej działalności.
2. Za tydzień Wielkanoc. Bardzo proszę wszystkie panie składać jajka w przedsionku.
3. W każda środę spotykają się młode mamy. Na te panie, które pragną do nich dołączyć, czekamy w zakrystii w czwartki wieczorem.
4. Pan Kowalski został wybrany na urząd kustosza naszego kościoła i zaakceptował ten wybór. Nie mogliśmy znaleźć nikogo lepszego.
5. W niedzielę ksiądz rektor przewodniczył swej pożegnalnej mszy. Chór odśpiewał hymn "klaskajmy wszyscy w dłonie".
6. Na wspólnej wieczerzy było jak w niebie - brakowało wielu z tych, których się spodziewaliśmy.
7. Z tablicy ogłoszeń: "Dzisiejszy temat: Czy wiesz jak jest w piekle? Przyjdź i posłuchaj naszego organisty".
8. Po południu w północnym i południowym końcu kościoła odbęda się chrzty. Dzieci będą chrzczone z obu stron.
9. W czwartek o 16.00 wspólne lody. Panie dające mleko prosimy przyjść wcześniej.
10. W środę spotkanie żeńskiego kręgu literackiego. Pani Kowalska zaśpiewa "Połóż mnie do łóżeczka" razem z wikarym.
11. W podziemiu panie zrzuciły wszelkiego rodzaju ubrania. Można je oglądać w każdy piatek po południu.
Zaiste, chciałoby się powiedzieć,że ludzie są diabłami na ziemi,a zwierzęta dręczonymi przez nich duszami.