Strona 1 z 1

Dylemat moralny

: sob lut 27, 2021 2:21 pm
autor: Salin
Wyobraźcie sobie sytuację:

Jest późny wieczór (po 22.00), lasek, słysząc rozpaczliwe piski zwierzęcia idziecie w kierunku głosów. W pólmroku widzać oddalającego się chyłkiem lisa. Podchodząc bliżej: mały jelonek, wierzga nózkami, ale nie moze powstać, nie widać śladów krwi. lis się kręci w pobliżu.

No proszę, co zrobicie??


Jestem ciekaw ile osób postąpiłoby jak ja. Ale o tym później....

Re: Dylemat moralny

: sob lut 27, 2021 3:44 pm
autor: Luther
Wybralam odpowiedz, dzwonie na policje.
No chyba, ze zdarzylo by sie to w mojej okolicy, to do nadlesnictwa. Mamy we wsi urzad lesniczego.

A dlaczego? Lis mogl byc chory na wscieklizne.

Re: Dylemat moralny

: sob lut 27, 2021 7:00 pm
autor: Niven
Nie mam pojecia, pewnie bym wziela i szukala lesniczego.

Re: Dylemat moralny

: ndz lut 28, 2021 12:26 am
autor: Bildad
Dzwonię pod 112 i domagam się od nich natychmiastowej reakcji.

Re: Dylemat moralny

: ndz lut 28, 2021 2:44 am
autor: Jankiel
policja pewno powie, że ich to guzik obchodzi, bo oni nie są strażą leśną.

gdyby jelonkowi groziło natychmiastowe zjedzenie, to bym go przygarnął - na szczęscie w mojej okolicy jest pogotowie opiekuńcze dla takich zwierzątek, można go później tam zostawić

Re: Dylemat moralny

: ndz lut 28, 2021 6:15 am
autor: revolta
A ja zadzwoniłbym na policję - jeśli nie chcieliby mi pomóc, to zażądałabym od nich namiarów na oddział, który się tym zajmuje.

Re: Dylemat moralny

: ndz lut 28, 2021 8:54 am
autor: Oreo
Dzwonie. Jesli mam numer to do nadlesnictwa. Jesli nie to na policje.